PolskaSądy zaczynają nadrabiać zaległości

Sądy zaczynają nadrabiać zaległości

W 2003 roku sądy - po raz pierwszy od 1990
roku - załatwiły więcej spraw niż do nich wpłynęło. Nadwyżka
wynosi około 200 tys. spraw - powiedział minister sprawiedliwości
Grzegorz Kurczuk, który otworzył nową siedzibę Sądu
Rejonowego w Żywcu.

13.12.2003 | aktual.: 13.12.2003 17:47

"Rok 2003 będzie pierwszym, w którym sądy załatwią około 200 tys. spraw więcej niż do nich wpłynęło. Po raz pierwszy zaczniemy nadrabiać zaległości (...), które oceniam na około 2 miliony spraw" - powiedział Kurczuk.

Przyczyn tak dużych zaległości minister doszukuje się we wzroście liczby wpływających spraw. "W 1990 roku w sądach było 2 miliony spraw, a w 2003 około 9 milionów. Przyrost wyniósł 450%. Sędziów przybyło natomiast 70%. Wzrosła też skala skomplikowania spraw. (...) To musiało spowodować swoistą zapaść i olbrzymie zaległości" - wyjaśnił.

Zapowiedział, że przyszły rok będzie również udany dla sądownictwa. "Przyrost funduszy, zwłaszcza w części inwestycyjnej, wyniósł w 2003 roku około 30% w porównaniu z rokiem 2002. Równie dobry budżet zapowiada się w 2004 roku. Do tegorocznego poziomu dojdzie jeszcze kilka procent. To pozwoli na otwarcie w 2004 roku kilkudziesięciu sadów, wzmocnienie składów sędziowskich, zwłaszcza w sądach gospodarczych i z zakresu ubezpieczeń" - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)