Saddam nie negocjuje azylu na Białorusi
Rząd białoruski stanowczo odrzucił sugestie brytyjskiej gazety, jakoby Saddam Husajn negocjował z USA możliwość uzyskania azylu na Białorusi.
Rzecznik białoruskiego MSZ Andriej Sawinij określił jako "fikcję" niedzielne doniesienia bulwarowego dziennika "Sunday Mirror", i dodał, że jest "absurdalne wypowiadać się na temat powagi takich informacji".
Gazeta poinformowała, że obalony prezydent Iraku negocjuje z amerykańską administracją wojskową w Iraku ujawnienie informacji na temat swych kont bankowych na Zachodzie oraz miejsc, gdzie ukryta została broń masowego rażenia, w zamian za możliwość uzyskania azylu na Białorusi. "Sunday Mirror" utrzymywał, że za negocjacje odpowiada Condoleezza Rice, doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego.
Szef komisji bezpieczeństwa narodowego białoruskiej Rady Republiki (izby wyższej parlamentu) Borys Bikinin nazwał te doniesienia "kłamstwem politycznym". "Białoruś nigdy nie udzieli azylu osobie poszukiwanej międzynarodowym listem gończym" - dodał.
Tymczasem szef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów (izby niższej parlamentu białoruskiego) uznał, że publikacja brytyjskiej gazety jest "prowokacją wymierzoną w prezydenta Aleksandra Łukaszenkę".