Sąd wezwał Obamę, by zasiadł na ławie przysięgłych
Prezydent USA Barack Obama nie stawi się w sądzie w Bridgeview, na przedmieściach Chicago, do którego wezwano go jako przysięgłego - poinformował Biały Dom. To nie pierwszy przypadek, kiedy prezydent USA otrzymał powołanie na członka ławy przysięgłych.
25.01.2010 | aktual.: 25.01.2010 19:53
Przedstawiciele sądu potwierdzili, że kilka tygodni temu dotarło do nich zawiadomienie, że Barack Obama nie może wypełnić "swojego obywatelskiego obowiązku bycia członkiem ławy przysięgłych".
Wezwanie powiadamiające o wybraniu Obamy na przysięgłego zostało wysłane na jego adres w południowej dzielnicy Chicago, gdzie amerykański prezydent mieszkał przed przeprowadzką do Białego Domu w styczniu 2009 roku.
Barack Obama, z wykształcenia prawnik, absolwent uniwersytetu Harvard, a później profesor prawa na uniwersytecie chicagowskim, jest w trakcie przygotowywania swojego pierwszego orędzia o stanie państwa, które wygłosi w najbliższą środę, podczas posiedzenia połączonych Izb Kongresu.
Z informacji pisma "Christian Science Monitor" wynika, że to nie pierwszy raz, kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych otrzymał powołanie na przysięgłego.
Były prezydent Bill Clinton w 2003 roku wyrażał gotowość pełnienia obowiązków przysięgłego w sprawie o morderstwo popełnione przez członków gangu, ale prowadzący sprawę sędzia nie zgodził się na jego udział w procesie. W 2006 roku urzędujący wówczas prezydent George W. Bush został wezwany na przysięgłego do sądu w Teksasie, ale zwolniono go z tego obowiązku.