Sąd: to nie była zabawa; 2,5 roku więzienia za molestowanie pasierbicy przez Sebastiana B.
To była wspólna zabawa - w taki sposób swoje zachowanie tłumaczył Sebastian B., oskarżony o seksualne molestowanie nieletniej córki swej partnerki. Gliwicki sąd nie zgodził się z tymi wyjaśnieniami i skazał mężczyznę na dwa i pół roku więzienia.
02.10.2013 | aktual.: 02.10.2013 15:07
O prawomocnym wyroku w tej sprawie poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Według śledczych mężczyzna krzywdził córkę swej partnerki od 2008 do 2010 r. Po zatrzymaniu twierdził, że dotykanie pasierbicy w miejscach intymnych było formą wspólnej zabawy. Prokuratorzy podkreślają, że całkowicie inaczej odbierało to krzywdzone dziecko.
Sąd w Zabrzu, przed którym toczył się proces, nie miał wątpliwości, że oskarżony kilkakrotnie doprowadził dziewczynkę do poddania się tzw. innej czynności seksualnej. W styczniu br. wymierzył mu karę dwóch lat więzienia, warunkowo zawieszając jej wykonanie na cztery lata próby.
Z takim orzeczeniem nie zgodziła się prokuratura, która zaskarżyła wyrok, uznając go za zbyt łagodny. Z tym stanowiskiem zgodził się Sąd Okręgowy w Gliwicach, który w apelacji zaostrzył karę. Dwa i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności dla Sebastiana B. to prawomocne już orzeczenie.