Sąd oddalił apelacje ws. publikacji w "Złym"
Małopolska policja razem z byłą policjantką
Bożeną Ć. muszą zapłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie
samobójcy, opisanego w miesięczniku "Zły". Sąd Apelacyjny w
Krakowie oddalił apelacje pozwanych w tej sprawie i
utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji.
16.02.2005 14:15
Zadośćuczynienia domagała się rodzina samobójcy, który został opisany w jednym z reportaży zamieszczonych w nieukazującym się już miesięczniku "Zły" Małgorzaty Daniszewskiej. Zdaniem rodziny publikacja zdjęć i szczegółów z tragedii naraziła ich dobre imię w podkrakowskiej miejscowości.
W czerwcu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Krakowie w wydziale cywilnym uznał, że policja oraz autorka reportażu, była policjantka Bożena Ć., powinni zapłacić rodzinie 30 tys. zł zadośćuczynienia. Zarówno była policjantka, jak i małopolska policja, odwołali się od tego wyroku, ale sąd apelacyjny utrzymał go w mocy. Wcześniej rodzina zawarła ugodę z wydawcą "Złego" Małgorzatą Daniszewską, która wypłaciła jej 20 tys. zł.
Sprawa dotyczy byłej policjantki z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Bożeny Ć., która współpracowała ze "Złym". Za napisanie cyklu 11 reportaży, w których - zdaniem sądu - ujawniła informacje ze śledztw, stanowiących tajemnicę służbową, została w procesie karnym prawomocnie skazana na karę 20 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 4 tys. zł grzywny.
Sąd uznał, że publikacje Bożeny Ć. działały na szkodę instytucji publicznych, powodując brak zaufania do organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, naruszały również ważny interes prywatny.
Doniesienie w sprawie publikacji w "Złym" złożyło w marcu 1999 r. do krakowskiej prokuratury Stowarzyszenie Katon. Bożena Ć. przed sądem nie przyznała się do winy; wyjaśniła, że miała zgodę przełożonych na wykorzystywanie materiałów i oskarżyła polityków, prawicową prasę i prokuraturę o zorganizowanie nagonki na wydawcę "Złego" Małgorzatę Daniszewską i jej męża Jerzego Urbana, której ofiarą padła.