Sąd Najwyższy zdecyduje o procesie "Krakowiaka"
Sąd Najwyższy ma zdecydować o miejscu procesu 15 gangsterów oskarżonych o rabunki, w tym Janusza T., pseudonim Krakowiak.
29.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wniosek o przeniesienie procesu z Krakowa do Katowic krakowski Sąd Okręgowy, do którego wpłynęły dwa akty oskarżenia przeciwko "Krakowiakowi" i jego współpracownikom, złożył do Sądu Apelacyjnego. Ten uznał jednak w piątek, że o ewentualnym przeniesieniu sprawy powinien zdecydować Sąd Najwyższy.
Powodem złożenia wniosku do Sądu Apelacyjnego był fakt, że od wielu miesięcy niemożliwe jest rozpoczęcie procesu w Krakowie ze względu na toczący się już proces "Krakowiaka" przed sądem w Katowicach.
Z tego powodu Sąd Okręgowy w Krakowie zwrócił się z wnioskiem do Sądu Apelacyjnego o przekazanie sprawy do Katowic - powiedział rzecznik Sądu Okręgowego Andrzej Almert. Wniosek uzasadniono "ekonomiką procesową" - chodzi m.in. o koszty konwojów.
W ubiegłym roku do krakowskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko "Krakowiakowi" i jego 13 kolegom. Prokuratura zarzuciła im udział w rabunkach w Krakowie i okolicach. W grudniu wpłynął kolejny akt oskarżenia w sprawie członka gangu Zbigniewa J. Krakowski sąd połączył obie sprawy, proces przeciwko 15 oskarżonym do tej pory nie mógł się jednak rozpocząć.
Do sądów w całej Polsce trafiło już kilkanaście aktów oskarżenia przeciw członkom gangu "Krakowiaka", uznawanego za jedną z najniebezpieczniejszych grup w kraju. (an)