Sąd Najwyższy Illinois rozpatrzy apelację Rahma Emanuela
Sąd Najwyższy stanu Illinois ogłosił we wtorek, że zajmie się sprawą legalności startu w wyborach na burmistrza Chicago b. szefa kancelarii prezydenta USA Baracka Obamy, Rahma Emanuela. Decyzją sądu jego nazwisko ma pozostać na już drukowanych listach do głosowania.
26.01.2011 | aktual.: 26.01.2011 04:26
Do Sądu Najwyższego Illinois wpłynęło we wtorek odwołanie od wydanej dzień wcześniej decyzji Sądu Apelacyjnego tego stanu złożone przez prawników Emanuela.
Sędziowie apelacyjni uznali, że jego nazwisko nie powinno znaleźć się na karcie do głosowania 22 lutego, gdyż nie wypełnił on wymogu, zgodnie z którym kandydat na burmistrza Chicago musi mieszkać w tym mieście przez minimum rok przed wyborami. Były kongresman z Illinois po objęciu stanowiska szefa Kancelarii Białego Domu przez ostatnie dwa lata przebywał w Waszyngtonie.
Emanuel przekonuje, że mimo to nie stracił statusu mieszkańca Chicago, bo w rodzinnym mieście płaci podatki, głosuje w wyborach, a także jest właścicielem domu. Ponadto do amerykańskiej stolicy przeprowadził się po to, by "odpowiedzieć na wezwanie prezydenta i służyć krajowi".
We wtorek jego prawnicy złożyli apelację do Sądu Najwyższego stanu Illinois. Ten wydał decyzję, że do czasu ogłoszenia orzeczenia w sprawie legalności startu Rahma Emanuela w wyborach na burmistrza Chicago, jego nazwisko ma być umieszczone na kartach do głosowania, których druk już się rozpoczął.
Po niekorzystnej dla Emauela decyzji Sądu Apelacyjnego Chicagowska Komisja Wyborcza zdecydowała o druku kart bez jego kandydatury. Wydrukowano nawet 300 tys. takich kart wyborczych. Ostatecznie druk ma rozpocząć się we wtorek.
Na razie nie wiadomo, kiedy Sąd Najwyższy Illinois ogłosi swoją decyzję. W siedmioosobowym składzie jest czterech Demokratów i trzech Republikanów. Eksperci w dziedzinie prawa zwracają uwagę, że dotychczas sędziowie zachowywali w swoich decyzjach polityczną neutralność. Jednak jednocześnie podkreślają, że jedną z sędziów jest Anne Burke, żona wpływowego chicagowskiego radnego, który poparł rywala Emanuela.
Emanuel, były szef kancelarii prezydenta, a wcześniej wpływowy demokratyczny kongresman ze stanu Illinois, zdecydowanie prowadzi w sondażach wyborczych.