Są wyniki sekcji zwłok 23‑letniej Sary, której ciało wyłowiono z Rusałki
• W nocy z poniedziałku na wtorek z jeziora Rusałka wyłowiono zwłoki młodej kobiety
• Identyfikacja potwierdziła, że to zaginiona tydzień wcześniej 23-letnia Sara
• Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było utonięcie, a zgromadzone dowody wskazują na to, że kobieta popełniła samobójstwo
• Prokuratura sprawdza jednak, czy ktoś jej do tego nie zmusił lub nie namówił
23-letnia Sara zaginęła 10 kwietnia. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że może chcieć odebrać sobie życie, więc policja natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęła jej poszukiwania. 23-latka studiowała weterynarię na Uniwersytecie Przyrodniczym i często biegała wokół jeziora Rusałka. Tam też prowadzono akcję poszukiwawczą, ale przyniosła ona skutek dopiero po tygodniu. Najpierw w okolicy jeziora znaleziono rzeczy kobiety, a w nocy z 18 na 19 kwietnia płetwonurkowie wyłowili z wody jej ciało. Przeprowadzona dzień później identyfikacja potwierdziła, że to Sara.
Prokuratura właśnie ujawniła wyniki sekcji zwłok kobiety, która wykazała, że przyczyną jej zgonu było utonięcie. Biegły wykluczył udział w zdarzeniu osób trzecich. Jak się okazuje, na tym sprawa się jednak nie kończy.
- Materiał dowodowy zebrany do tej pory w sprawie wskazuje, że Sara R. targnęła się na własne życie i koniecznym jest ustalenie ewentualnych osób, które namową lub pomocą mogły doprowadzić ją do samobójstwa - informuje Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .