Są tuż przy granicy. Tak witają ich Ukraińcy
- Wieś Kozacha Lopan została wyzwolona od i znajduje się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy - poinformował o tym przewodniczący gminy Wiaczesław Zadorenko. - Dzisiaj jest 11 września i jesteśmy w naszej rodzinnej wsi Kozacha Lopan. W ten sposób lokalni mieszkańcy spotykają się z naszymi obrońcami. Kozacha jest, była i będzie ukraińska. Tu nie będzie "ruskiego miru" – skomentował Zadorenko.
Są tuż przy granicy. Tak witają ich Ukraińcy
Ukraińska kontrofensywa w obwodzie charkowskim załamuje oś rosyjskich wojsk na północy Donbasu. W ciągu ostatnich pięciu dni Ukraińcy wyzwolili więcej terytorium, niż Rosja zajęła od kwietnia – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
W niedzielę po południu wyzwolono wieś Kozacha Lopan, która znajduje się około 5 km od granicy z Federacją Rosyjską na północy obwodu charkowskiego. Wieś została zajęta w pierwszych godzinach pełnej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
Na nagraniu widać poruszonych mieszkańców, którzy dziękują ukraińskim żołnierzom. Wieś została zajęta przez Rosjan pierwszego dnia inwazji na pełną skalę.
Ukraińskie kanały wojenne publikują zdjęcia żołnierzy we wsi Hoptiwka, gdzie znajdował się punkt kontrolny na granicy z Rosją. Do Hoptiwki miał wkroczyć 130. batalion Wojsk Obrony Terytorialnej, który przekazał informacje o wyzwoleniu wsi.
Kontrofensywa w obwodzie charkowskim
W obwodzie charkowskim wysiedlono już ponad 40 wsi, miast i miasteczek. - Wyzwoliliśmy dużą część naszych terytoriów. Nasze jednostki wkroczyły do Kupiańska, trwa wyzwalanie osiedli w rejonie Izium. Takich osiedli jest już kilkadziesiąt. Obecnie ponad 40 – przekazał gubernator obwodu charkowskiego Oleg Sinegubov.
Sinegubov zaznaczył, że w rzeczywistości wyzwolonych obszarów jest znacznie więcej, ale "nie można w tej chwili ogłosić tej liczby w interesie trwającej operacji wojskowej Sił Zbrojnych Ukrainy". - Wróg nieustannie próbuje zaatakować ukraińskie wojsko, ale oni utrzymują swoje pozycje - dodał gubernator.
Ukraińcy dają Rosjanom szansę
Jak donosi Ukrinform, wiceminister obrony Hanna Malyar poinformowała, że przed natarciem artylerzyści Sił Zbrojnych Ukrainy wystrzeliwują pociski wypełnione ulotkami z instrukcjami dla rosyjskich wojskowych. Każdy pocisk zawiera 1500 ulotek.
Na ulotkach są szczegółowe wskazówki dla Rosjan, którzy chcą złożyć broń. Mają m.in. położyć się na ziemi, unieść ręce do góry, wywiesić białą flagę i krzyczeć "poddaje się". Tylko wtedy Rosjanie mają szansę przeżyć.
