SA: proces o zabójstwo sąsiada musi się zacząć po raz trzeci
Po raz trzeci Sąd Okręgowy w Warszawie musi przeprowadzić proces dwóch dwudziestolatków oskarżonych o zabójstwo sąsiada. Powodem czwartkowej decyzji Sądu Apelacyjnego było nieodczytanie w sądzie wyjaśnień podsądnych ze śledztwa.
Sąd uchylił orzeczony w 2000 r. wyrok 25 lat więzienia dla Pawła P. i Piotra Z. i zwrócił ich sprawę sądowi I instancji. Sąd Apelacyjny podkreślił, że nie rozpatrywał merytorycznie apelacji obrony, a sprawę musiał zwrócić wyłącznie z powodu formalnego.
Sąd Apelacyjny uznał bowiem, że Sąd Okręgowy dopuścił się "poważnego błędu" - nie odczytał na rozprawie wyjaśnień podsądnych ze śledztwa (jest to obowiązek sądu, jeśli są rozbieżności między wyjaśnieniami oskarżonych złożonymi w śledztwie i w sądzie).
To już drugi zwrot tej sprawy do sądu I instancji. Pierwszy raz nastąpiło to w 1999 r. Wówczas jednak uchylono orzeczony w 1998 r. wyrok 25 lat dla obu oskarżonych z powodów merytorycznych - chodziło o ustalenie, który z podsądnych mówi prawdę w procesie opartym niemal wyłącznie na sprzecznych, wykluczających się ich wyjaśnieniach.(aka)