"Są jeszcze inni zakładnicy"
Szef francuskiej dyplomacji Philippe Douste-Blazy odmówił zdradzenia jakichkolwiek szczegółów o irackich porywaczach, którzy przez pięć miesięcy przetrzymywali francuską dziennikarkę Florence Aubenas. Powiedział, że w ich rękach są wciąż inni zakładnicy.
Odmówił także udzielenia informacji o przebiegu negocjacji z porywaczami i samego uwolnienia dziennikarki. Nie jest to dobry moment na ujawnianie okoliczności sprawy - powiedział minister, podkreślając przy okazji, że "nie jest to jego zadanie".
Przypominam, że w miejscu, gdzie jeszcze kilka godzin temu przetrzymywana była Florence Aubenas i(jej iracki przewodnik)_ Husajn Hanun al-Saadi, są inni zakładnicy_ - powiedział Douste-Blazy w radio Europe 1.
Przez wzgląd na bezpieczeństwo tych osób, są sprawy, o których nie można rozmawiać - dodał. Powiedział tylko, że uwolnienie Florence Aubenas było pewne "dopiero w ostatnim momencie", a poprzedziło je siedem "bardzo intensywnych" dni, podczas których problemem była wiarygodność osób po drugiej stronie".