Trwa ładowanie...
WWL112.PL
wypadek
wwl112.pl
24-04-2023 08:18
i inni (1)

Range Rover z ogromną prędkością uderzył w drzewo. Jedna osoba nie żyje

W niedzielę pod Warszawą miał miejsce tragiczny wypadek. Auto stanęło w płomieniach. Według nieoficjalnych ustaleń licznik prędkościomierza zatrzymał się na wartości 220 km/h.

Range Rover z ogromną prędkością uderzył w drzewoRange Rover z ogromną prędkością uderzył w drzewoŹródło: WWL112.PL, fot: Reporter001
d3gykrz
d3gykrz

23 kwietnia o godzinie 18.50 miał miejsce bardzo poważny wypadek na odcinku DW 631 Nieporęt-Marki. Na wysokości miejscowości Sieraków (gmina Radzymin) jadący z olbrzymią prędkością samochód marki Range Rover zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i bez hamowania uderzył w drzewo.

Siła zgniotu była ogromna, dodatkowo auto stanęło w płomieniach. Zakleszczonego kierowcę uwolnili strażacy z OSP Radzymin, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu. Niezbędne było użycie specjalistycznego sprzętu hydraulicznego. Wcześniej świadkowie z rozbitego wraku wyciągnęli nieprzytomną pasażerkę.

Traf chciał, że na motocyklu przejeżdżał tamtędy ratownik medyczny i zarazem druh z OSP Kobyłka, który natychmiast przystąpił do reanimacji będącej w krytycznym stanie młodej dziewczyny. Chwilę potem zjawiły się służby ratunkowe; straż pożarna PSP Wołomin, OSP Marki, policja i kilka karetek. Zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który szybko zabrał około 30-letniego mężczyznę z zachowanymi funkcjami życiowymi. Nadal trwała walka o życie dziewczyny. W pewnym momencie ratownikom udało się odzyskać tętno. W eskorcie policyjnego radiowozu karetka natychmiast zabrała poszkodowaną do szpitala na Bielanach.

d3gykrz

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Wypadek w Błoniu. Ciężarówka potrąciła dwie nastolatki

Szczegóły tego tragicznego wypadku będą teraz ustalać funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wołominie. Na miejscu przez wiele godzin osobiście wraz z zespołem policjantów pracował naczelnik "drogówki" komisarz Marcin Zdunek.

Nieoficjalnie reporterom portalu WWL112.PL udało się ustalić, że sprawcą wypadku najprawdopodobniej był obywatel zza wschodniej granicy, a licznik prędkościomierza zatrzymał się na 220 km/h. Czy pojazd rzeczywiście jechał z taką niewyobrażalną prędkością będą ustalać teraz policyjni technicy. Na czas akcji ratunkowej droga wojewódzka była całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Jak ustalił WWL112.PL, lekarzom nie udało się uratować jednej z osób biorących udział w wypadku. W szpitalu zmarła około 25-letnia pasażerka Rangę Rovera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3gykrz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3gykrz
Więcej tematów