Zielona Góra: koszmar w ZUS‑ie. Nie żyje lekarz
W zielonogórskim oddziale ZUS rozegrał się prawdziwy koszmar. Lekarz orzecznik zmarł w pracy przy własnym biurku.
Do dramatu doszło w środę, 5 października, w ZUS-ie, mieszczącym się przy ul. Wyspiańskiego. Jak ustalił portal poscigi.pl, lekarz zmarł w pracy. Wszystko wydarzyło się po godz. 8.00 w Zielonej Górze. 85-letni lekarz orzecznik znajdował się w pracy. Wtedy doszło do tragedii. Mężczyzna zmarł przy biurku.
Jak informuje ZUS, w miejscu pracy zmarł jeden z cenionych lekarzy orzeczników. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe oraz policja. Pomocy udzielali także znajdujący się na miejscu lekarze.
- Z informacji, które posiadamy wynika, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Doktor pracował z nami przeszło 50 lat. Przez ten czas służył radą i doświadczeniem młodszym kolegom - mówi Agata Muchowska, rzeczniczka zielonogorskiego ZUS-u.
Za swoją pracę i zaangażowanie otrzymał Srebrną i Złotą Odznakę "Zasłużony dla ubezpieczeń społecznych" oraz w 2019 medal I stopnia za długoletnią pracę. Był lubianym i szanowanym specjalistą. Jego nagła śmierć to dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych niepowetowana strata.
Autor: Pościgi.pl