D wypadku doszło w sobotę 9 września z samego rana. Kierujący busem jechał S3 w kierunku Zielonej Góry. W pewnym momencie uderzył w tył naczepy stojącej przed zjazdem na Trasę Północną. Kabina busa została rozerwana, tak samo jak plandeka. Na jezdnię wyspał się towar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świętokradztwo na Jasnej Górze. O tych ponurych wydarzeniach się nie mówi
Na miejsce dojechały wozy straży pożarnej, policja oraz karetka pogotowia ratunkowego. Kierowca sam wysiadł z rozerwanej kabiny busa. Nic mu się nie stało. Dosłownie cudem wyszedł ze zderzenia bez szwanku.
Policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję. – Rozbity pojazd został już odholowany, a droga sprzątnięta i odblokowana – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze.