Brutalnie pobił kobietę w Zielonej Górze. Była zalana krwią. Sprawą zajmuje się policja
Do brutalnego pobicia kobiety doszło na klatce schodowej bloku KTBS na os. Śląskim. Mężczyzna pobił kobietę, ponieważ jej pies ugryzł jego yorka. – Bił ją z całych sił, kopał i uderzał pięściami w twarz i głowę. Była cała zalana krwią – opisują nam świadkowie ataku. Sprawą zajmuje się już zielonogórska policja.
25.10.2022 12:58
Kobieta, wracając z buldogiem ze spaceru, została zaatakowana na klatce schodowej przez mężczyznę, właściciela yorka, którego wcześniej miał ugryźć pies poszkodowanej. I to miało być powodem brutalnego ataku.
– Mężczyzna bił kobietę po głowie pięściami. Z całej siły uderzał w twarz – opisywali świadkowie wydarzeń. Napastnik kopał kobietę gdzie popadło.
Pobita była cała we krwi, która lała się jej z twarzy i z głowy. Napastnik krzyczał do niej: "nie wiesz, z kim zadzierasz". Była tak pobita, że nie wiedziała, co się działo. Szła, zataczając się, aż w końcu położyła się na ławce. Na klatce schodowej zostało mnóstwo śladów krwi.
Brutalny atak na kobietę w Zielonej Górze
Na miejsce została wezwana policja oraz karetka pogotowia ratunkowego. Przyjechały dwa radiowozy. Pobita trafiła do szpitala. Sprawca ataku uciekł.
Sprawą zajmuje się już zielonogórska policja. Poszkodowana dostarczyła obdukcję, ale policjanci dodatkowo poddali ją oględzinom. Dokładnie przyjrzeli się jej obrażeniom oraz sporządzili dokładną dokumentację.
– Dokumentacja trafi do biegłego i po jego opinii zostanie dostarczona do prokuratora, by objąć mężczyznę ściganiem z urzędu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Policja przyjęła od kobiety zawiadomienie o groźbach karalnych oraz spowodowaniu uszkodzeń ciała.
Jeżeli sprawa zostanie zakwalifikowana jako wybryk chuligański, zostanie wszczęte śledztwo.
Źródło: Pościgi.pl