Nakaz aresztowania Szojgu wpłynie na Rosjan? Eksperci bez złudzeń

Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania byłego ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu i szefa rosyjskiego sztabu generalnego generała Walerija Gierasimowa. Kreml wyda swoich wojskowych w ramach negocjacji pokojowych z Zachodem? Eksperci są zgodni, że nie ma na to szans, wskazują jednak na inny możliwy efekt nakazu.

Siergiej Szojgu
Siergiej Szojgu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328

13.07.2024 | aktual.: 13.07.2024 18:30

Zbrodnicza inwazja Federacji Rosyjskiej na niemal całe terytorium Ukrainy rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. Wcześniej przez osiem lat Putin prowadził wojnę hybrydową pod fałszywą flagą pseudorepublik separatystycznych na wschodzie tego kraju, w regionie Donbasu, a także na Krymie.

W Polsce specjalne centrum badań

Na krwawe wydarzenia w Ukrainie zareagowały nie tylko światowi przywódcy, ale także środowiska naukowe. W październiku 2022 roku w Polsce powstało Centrum Badań Zbrodni Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego/Projekt Sunflowers. WP skontaktowała się z kierownikiem tej instytucji dr. Andriyem Kosylo, który opowiedział nam o jej założeniach. - Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie oraz popełnione w związku z nią zbrodnie stanowią główny przedmiot badań Centrum. Pomysł powołania Centrum powstał wśród pracowników Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej IPSIR UW. Głównym pomysłodawcą był prof. dr hab. Andrzej Rzepliński, który został Przewodniczącym Rady Programowej Centrum - wskazał dr Kosylo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Interpol pomoże MTK? "Destrukcyjny wpływ na elity"

Zapytany zaś o możliwości, jakimi dysponuje Trybunał w kwestii potencjalnego schwytania Siergieja Szojgu i Walerija Gierasimowa, zwrócił uwagę na to, że w 2005 roku Międzynarodowy Trybunał Karny zawarł umowę o współpracy z Interpolem. - Co umożliwia wykorzystanie jego infrastruktury w celu poszukiwania i zatrzymania osób objętych nakazem aresztowania. Krajów należących do Interpolu jest znacznie więcej aniżeli do MTK. Obecnie Interpol zrzesza 190 państw. W tym przypadku Interpol w oparciu o nakaz aresztowania MTK może wydać tzw. czerwony list gończy - stwierdził.

Dr Andriy Kosylo w rozmowie z Wirtualną Polską zwrócił uwagę, że nie jest to pierwszy nakaz aresztowania wydany przez MTK wobec rosyjskich wojskowych. - Przypomnę, że 5 marca 2024 r. MTK wydał nakazy aresztowania wobec generała Sergieja Kobylasza, dowódcy Lotnictwa Dalekiego Zasięgu Sił Powietrzno-Kosmicznych, oraz admirała Wiktora Sokołowa, dowódcy Floty Czarnomorskiej. Zarówno w tym przypadku, jak i w przypadku nakazów aresztowania dotyczących Szojgu i Gierasimowa bardzo ważnym jest ten fakt, że MTK zarzuca im popełnienie nie tylko zbrodni wojennych, ale również zbrodni przeciwko ludzkości, czyli czynów pełnionych w ramach rozległego lub systematycznego, świadomego ataku skierowanego przeciwko ludności cywilnej - wskazał.

- To, że po wydaniu nakazów aresztowania dotyczących Putina i Lwowej-Biełowej Trybunał podejmuje kolejne kroki w sprawie, obejmując zarzutami coraz szersze grono osób, bez wątpienia będzie miało destrukcyjny wpływ na rosyjskie elity rządzące - dodał.

Kreml przehandluje Gierasimowa i Szojgu w negocjacjach?

Dopytywany o to, co nowego w relacjach Zachodu z Rosją wnosi ruch MTK, stwierdził, że nie rozpatrywałby decyzji podejmowanych przez MTK jako część działań Zachodu wobec Rosji. - Trybunał jest niezależnym organem międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości. Przypomnę, że USA nie są stroną Statutu Rzymskiego, a decyzje Trybunału często są krytykowane przez wiele rządów - podkreślił.

Czy wydanie Szojgu i Gierasimowa przez Rosję może być częścią negocjacji Zachodu z Rosją w kwestii zawarcia rozejmu i zakończenia wojny w Ukrainie? Odpowiedź dr. Kosylo nie pozostawia cienia złudzeń. - Zgodnie z art. 61 rosyjskiej konstytucji, obywatel Federacji Rosyjskiej nie może być wysłany poza granice Federacji Rosyjskiej lub wydany innemu państwu. Oznacza to, że wydanie Gierasimowa i Szojgu nie może być przedmiotem negocjacji - ocenił.

Podkreśli jednak, że gdyby znaleźli się oni na terytorium innego kraju, "to w tej sytuacji wspomnianego ograniczenia nie będzie".

Szojgu i Gierasimow zostaną schwytani? "Szanse bliskie zeru"

Nakaz aresztowania czołowych rosyjskich wojskowych wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny w rozmowie z WP skomentowała także prof. Patrycja Grzebyk, prawniczka z Uniwersytetu Warszawskiego specjalizująca się w międzynarodowym prawie karnym. Zwróciła uwagę na funkcje osób, względem których MTK wydał nakaz aresztowania: - Nie jest zaskoczeniem, że nakazy aresztowania wydano na osoby pełniące najwyższe funkcje w hierarchii wojskowej, gdyż Trybunał z założenia skupia się na osobach mających największą władzę i możliwości wpłynięcia.

Podkreśliła natomiast: - Trybunał stwierdził, że istnieją przesłanki, by wstępnie przyjąć, że obie osoby, wobec których wydał nakazy aresztowania są odpowiedzialne m.in. za serię ataków na infrastrukturę cywilną, w tym energetyczną, i spowodowanie nieproporcjonalnych strat.

Nasza rozmówczyni nie ma natomiast złudzeń, co do ewentualnego zatrzymania rosyjskich wojskowych. - Jeśli się uda aresztować Szojgu i Gierasimowa - na co szanse są bliskie zeru, gdyż Rosja nie współpracuje z Trybunałem, a od momentu wydania nakazu z pewnością obaj będą unikać podróży do państw, które byłyby skłonne wydać je Trybunałowi - to szykowałaby się niezwykle ciekawa sprawa. Do tej pory nie mieliśmy postępowania skupiającego się na naruszeniu zasady proporcjonalności i niszczeniu infrastruktury energetycznej - stwierdziła.

Przypomniała, że Siergiej Szojgu i Walerij Gierasimow są oskarżani nie tylko o to, że wydawali bezprawne rozkazy i dopuszczały się zbrodni wspólnie z innymi osobami, ale także o to, że "nie dopełnili standardów odpowiedniej kontroli".

Polski dyplomata ocenia ruch MTK

Z kolei o tym, co z politycznego punktu widzenia oznacza ruch Międzynarodowego Trybunału Karnego dla Rosji i jak mógł został odebrany na Kremlu, w rozmowie z WP przypomniał polski dyplomata Jerzy Marek Nowakowski, w przeszłości ambasador Polski w Łotwie i Armenii. - Rosja nie liczy się z Międzynarodowym Trybunałem Karnym, natomiast nakaz aresztowania Siergieja Szojgu i Walerija Gierasimowa zrobił na nich wrażenie tyko z tego powodu, że ogromna część rosyjskiej elity tak naprawdę jedną nogą funkcjonowała na Zachodzie - mówił.

Dodał, że elita rosyjskiej władzy, w tym także Szojgu i Gierasimow, chętnie lokowała swoje majątki na Zachodzie: - I w tym momencie tę wygodną część życia sobie odcinają, więc ruch MTK jest elementem nacisku na rosyjskie elity.

Dyplomata zwrócił uwagę na to, że na samych inwestycjach się nie kończyło. - Cała rosyjska elita wychodziła z następującego założenia: dzieci posłać do szkoły w Anglii, na studia do USA, a samemu mieć mieszkanie w Hiszpanii albo na Lazurowym Wybrzeżu. To był standard tego towarzystwa - wskazał Jerzy Marek Nowakowski. Podkreślił natomiast, że "Rosjanie nie liczą się praktycznie z żadnymi wyrokami i nie stanowi to dla nich jakiegokolwiek obciążenia".

Orban w Kijowie na zlecenie Kremla? "Wiele na to wskazuje"

Dopytywany o to, czy wydany przez MTK nakaz aresztowania czołowych rosyjskich wojskowych może spowodować zmianę polityki Rosji wobec Ukrainy i Zachodu, odpowiedział jednoznacznie. - Nie, to nie zmieni ich polityki względem Zachodu. Międzynarodowy Trybunał Karny swoimi wyrokami może oddziaływać raczej na środowisko biznesowe. To, że Rosjanie nie mogą zarabiać wystarczająco dobrze, oczywiście może zadziałać, ale z całą pewnością nie na ludzi pokroju Szojgu czy Gierasimowa - wskazał.

Dyplomata odniósł się też do spekulacji nt. perspektywy zakończenia wojny w Ukrainie i skłonności Rosji do negocjacji. - Wygląda na to, że faktycznie coś takiego się dzieje. Zresztą niewykluczone, że taki jest właśnie cel wizyty w Kijowie Viktora Orbana, który prawdopodobnie pojechał z propozycjami pokojowymi uzgodnionymi z Moskwą. Bardzo wiele na to wskazuje - ocenił.

Dla Wirtualnej Polski Paweł Auguff

Źródło artykułu:Paweł Auguff
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski