W trakcie prac na cmentarzu wpadł do grobu. Mężczyzna trafił do szpitala

Policjanci ustalają okoliczności nieszczęśliwego wypadku na cmentarzu w Rykach. 38-latek w trakcie wykonywanych prac wpadł do świeżo wykopanego grobu uderzając głową o podłoże.

Wykopany grób / zdjęcie poglądowe
Wykopany grób / zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER

03.10.2023 | aktual.: 03.10.2023 15:21

Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 13.00 na cmentarzu parafialnym przy ulicy Królewskiej w Rykach. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna wpadł do grobu.

- Policjanci, którzy przybyli na miejsce wstępnie ustalili, że wypadkowi uległ 38-letni pracownik firmy wykonującej prace na terenie cmentarza związane z wykopaniem grobu. Mężczyzna stojąc nad wykopanym otworem ziemnym z nieustalonych przyczyn stracił równowagę i wpadł do niego uderzając głową o jego podłoże. Wykopany grób miał blisko 1,5 metra głębokości – relacjonuje aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak z ryckiej Policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

38-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało, na szczęście doznał tylko lekkich obrażeń i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Funkcjonariusze zbadali go na zawartość alkoholu. Jak się okazało miał 0,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie szczególnej ostrożności podczas pracy – dodaje aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak.

Źródło artykułu:lublin112.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)