Porwali młodego mężczyznę z ulicy. Pobili go w lesie

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi czterem napastnikom, którzy wywieźli do lasu młodego mężczyznę, pobili go, zmusili do podpisania niekorzystnej umowy i zabrali auto. Finałem był rajd po ulicach Białegostoku za jednym ze sprawców.

zatrzymaniePorwali młodego mężczyznę z ulicy. Pobili go w lesie
Źródło zdjęć: © Policja
23

Policjanci dostali zgłoszenie od mężczyzny, że został porwany, wywieziony do lasu i pobity. Dodał, że napastnicy zmusili go do podpisania umowy sprzedaży jego auta, zabrali samochód i uciekli. Wtedy zadzwonił na numer alarmowy z telefonu pracownika znajdującej się obok budowy. Zgłaszający określił, w którym kierunku sprawcy odjechali.

Porwali młodego mężczyznę z ulicy. Pobili go w lesie

Mundurowi od razu zaczęli poszukiwania skradzionego samochodu. Zauważyli opisywany pojazd w centrum Białegostoku. Kierowca ignorował wydawane przez nich sygnały świetlne i dźwiękowe. Uciekał, wykonując niebezpieczne manewry.

Wjeżdżał w osiedlowe uliczki, jechał chodnikami, po trawnikach, następnie wyjechał z osiedla i dalej kontynuował ucieczkę ulicami miasta. W pewnym momencie zatrzymał samochód, wrzucił wsteczny i uderzył w radiowóz. Po tym odjechał, a kilka ulic dalej porzucił auto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cyfrowa transformacja UE. Szanse i zagrożenia dla Polski

Sprawą zajęli się kryminalni z białostockiej komendy, którzy już następnego dnia ustalili tożsamość jednego ze sprawców. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec gminy Michałowo. Wpadł, gdy wychodził z mieszkania. Tam mundurowi znaleźli 15 tabletek leku opioidowego. Jego wspólnicy zostali zatrzymani w kolejnych dniach. To 20-letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego i dwóch 24-latków z gminy Michałowo i Wasilków.

Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Białystok - Południe, gdzie prokurator nadzorujący pracę śledczych przedstawił im zarzut wymuszenia rozbójniczego. 22-latek dodatkowo usłyszał zarzut wprowadzenia do obrotu produktu leczniczego bez wymaganego pozwolenia, a jego o 2 lata młodszy kolega zarzut niezatrzymania się do kontroli.

Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec zatrzymanych. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i cała czwórka na 3 miesiące trafiła do aresztu. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Donald Trump ujawnił majątek. Jest całe oświadczenie
Donald Trump ujawnił majątek. Jest całe oświadczenie
Komunikat ambasady RP w Jordanii. "Szybko opuścić kraj"
Komunikat ambasady RP w Jordanii. "Szybko opuścić kraj"
Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Polak w kosmosie. Wiadomo, ile kosztuje misja
Polak w kosmosie. Wiadomo, ile kosztuje misja
Irańskie media: 60 ofiar ataku na Teheran
Irańskie media: 60 ofiar ataku na Teheran
Salmonella w produkcie z Biedronki. Pilne ostrzeżenie dla klientów
Salmonella w produkcie z Biedronki. Pilne ostrzeżenie dla klientów
List otwarty do prezesa PZPN. Dziennikarz domaga się w nim dymisji
List otwarty do prezesa PZPN. Dziennikarz domaga się w nim dymisji
Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego. Papież apeluje o dialog
Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego. Papież apeluje o dialog
Upał, a potem nawałnice. IMGW planuje ostrzeżenia
Upał, a potem nawałnice. IMGW planuje ostrzeżenia
Poranny pożar na wysypisku. Akcja strażaków
Poranny pożar na wysypisku. Akcja strażaków
Gigantyczny hotel na polskim wybrzeżu świeci pustkami. Co dalej?
Gigantyczny hotel na polskim wybrzeżu świeci pustkami. Co dalej?
Jest komunikat Agencji Atomistyki ws. zagrożenia radiacyjnego w Polsce
Jest komunikat Agencji Atomistyki ws. zagrożenia radiacyjnego w Polsce