Trwa ładowanie...

Zostawili tonącego kolegę i uciekli. Usłyszeli zarzuty

Nie żyje 41-latek, który wskoczył do Wisły i zaczął tonąć. Jego dwaj koledzy, którzy byli z nim na miejscu, uciekli, nie udzielając mu pomocy. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneŹródło: Forum, fot: Daniel Dmitriew
d2uwbq0
d2uwbq0

Do tragedii doszło 23 maja br., w godzinach popołudniowych na bulwarach w rejonie mostu Powstańców Śląskich w Krakowie. Trzech mężczyzn wspólnie spożywało alkohol. W pewnym momencie jeden z nich rozebrał się i wskoczył do Wisły. Po przepłynięciu kilku metrów próbował zawrócić, jednak wówczas zaczął tonąć. Kiedy mężczyzna znalazł się pod wodą, jego towarzysze uciekli, nie udzielając mu pomocy i nie powiadamiając nikogo o tym fakcie. Dodatkowo jeden z nich zabrał telefon, który mężczyzna przed wejściem do wody pozostawił na brzegu.

Informacja o topiącym się mężczyźnie dotarła do służb od przechodnia, który zauważył tonącego człowieka. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, strażacy oraz załoga pogotowia ratunkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sensacyjne odkrycie w Mamerkach. Tajemnicze torowisko przy poniemieckich bunkrach

– W trakcie podjętych działań strażacy odnaleźli i wyciągnęli z wody 41-latka z powiatu chrzanowskiego. Pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji przez ratowników medycznych jego życia nie udało się uratować – przekazała małopolska policja.

d2uwbq0

Mundurowi z Krakowa natychmiast rozpoczęli poszukiwania kolegów 41-latka. Jeszcze tego samego dnia, w godzinach wieczornych, na jednej z ulic w Borku Fałęckim policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi uciekinierów.

35-latek oraz 40-latek (mieszkańcy Krakowa) przyznali się do ucieczki i nieudzielenia pomocy topiącemu się mężczyźnie. Ponadto, jeden z nich posiadał przy sobie telefon, który należał do 41-latka. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do pobliskiego komisariatu.

Usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia. Jeden z nich odpowie także za kradzież telefonu. Za nieudzielenie pomocy grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. Kradzież natomiast według kodeksu karnego zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec obydwu mężczyzn prokurator zastosował policyjny dozór.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2uwbq0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2uwbq0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj