Pijany ojciec potrącił 7‑letnią córkę i uciekł z miejsca zdarzenia

Do 2 lat więzienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami i dotkliwa kara finansowa grozi mieszkańcowi powiatu wyszkowskiego, który jadąc pijany motorowerem, potrącił swoją 7-letnią córkę i uciekł z miejsca zdarzenia.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Lubuska policja

07.06.2023 | aktual.: 04.07.2023 12:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dyżurny wyszkowskich policjantów otrzymał zgłoszenie od kobiety z relacji, której wynikało, że na drodze gruntowej w jednej ze wsi, na terenie gminy Brańszczyk kierujący skuterem najechał na dziecko i uciekł. Na miejsce zostali skierowani policjanci z Długosiodła i Wyszkowa oraz załoga karetki pogotowia.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania uciekiniera. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że sprawcą potrącenia prawdopodobnie jest ojciec 7-letniej dziewczynki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z relacji matki wynikało, że kiedy była na spacerze z dzieckiem wtedy podjechał skuterem do niej mąż. Między małżonkami doszło do sprzeczki. Mężczyzna nagle ruszył jednośladem i uderzył w rower trzymany przez 7-latkę, z którym ta następnie się przewróciła. 38-latek uciekł.

Mężczyzna szybko został odnaleziony przez mundurowych. Ukrył się za stodołą sąsiada. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Na miejsce przyjechała załoga karetki pogotowia, która zbadała dziecko. Na szczęście 7-latka nie wymagała hospitalizacji.

Kiedy mężczyzna trzeźwiał, w tym czasie kryminalni kompletowali materiał dowodowy, na podstawie którego mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Na tym sprawa jednak się nie kończy. Całość dokumentacji trafi również do sądu rodzinnego.

Komentarze (18)