"S" przeprowadzi akcje protestacyjne w ochronie zdrowia
NSZZ "Solidarność" przystąpi do akcji protestacyjnych w ochronie zdrowia - na początku w regionach - a jeśli minister zdrowia nie podejmie negocjacji do 10 lutego, rozpocznie ogólnopolską akcję protestacyjną. Takie stanowisko przyjęły w środę: Sekretariat Ochrony Zdrowia NSZZ "S", Rada Krajowa Sekcji Służby Zdrowia "S" oraz Konwent
Przewodniczących Regionalnych Sekcji Ochrony Zdrowia "S".
"Z całą powagą traktujemy problemy w ochronie zdrowia. Komuniakt w prawie stanowiska 'Solidarności' Ministerstwo Zdrowia przedstawi w najbliższym czasie" - powiedziała rzeczniczka resortu Renata Furman.
"Wobec dramatycznej sytuacji jednostek służby zdrowia oraz braku konkretnych działań rządu RP, apel ministra zdrowia Marka Balickiego o 60 dni spokoju jest dla naszego związku nie do przyjęcia" - głosi stanowisko "S". Związkowcy oczekują jak najszybszych negocjacji.
Główne postulaty "S" to m.in. przywrócenie finansowania świadczseń opłacanych przez kasy chorych (a następnie Narodowy Fundusz Zdrowia) na poziomie roku 2002, wliczenia całej kwoty składki w podatek dochodowy od osób fizycznych (obecnie każdy wzrost składki powyżej 7,75% przychoduy ubezpieczonego jest dodatkowo opłacany z kieszeni podatnika), rozwiązania sprawy zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej, wycofanie się z odgórnego tworzenia sieci szpitali publicznych, uregulowania spraw pracowniczych w zakładach opieki zdrowotnej.
Według Ministerstwa Zdrowia, nie ma możliwości przywrócenia finansowania z roku 2002 roku m.in. ze względu na gorszą ściągalność składki. W ubiegłym tygodniu premier powołał zespół, którego celem jest rozwiązanie problemów zakładów opieki zdrowotnej.
Minister zdrowia Marek Balicki spotkał się ze związkowcami niedługo po objęciu teki ministra (1,5 tygodnia temu). Zaproponował wtedy podjęcie negocjacji ze wszystkimi partnerami w ochronie zdrowia. "S" uważa, że negocjacje powinny rozpocząć się jak najszybciej. (mag)