Rzym: wielka wystawa o Auschwitz-Birkenau
Wielka wystawa o hitlerowskich obozach zagłady Auschwitz-Birkenau została otwarta w Rzymie przy Ołtarzu Ojczyzny na Placu Weneckim. W uroczystości w przeddzień Dnia Pamięci o Holokauście uczestniczył laureat pokojowej Nagrody Nobla Elie Wiesel.
Wiesel, były więzień Auschwitz, wystosował podczas ceremonii żarliwy apel o podtrzymywanie pamięci o tragedii Zagłady. - Dla zmarłych jest już za późno, ale nie dla żyjących - stwierdził.
- Pamięć jest dla nich, a wspominanie to jedyna rzecz, która może nam pomóc żyć z godnością, honorem, a może nawet z radością. Pamięć jest nadzieją i tylko poprzez nią można dokładać starań o to, aby młodzi ludzie nie dali się porwać przez nienawiść. W tym trudnym, burzliwym okresie oni potrzebują naszej pamięci - mówił Wiesel, który w środę w południe wygłosi przemówienie we włoskiej Izbie Deputowanych.
- Prawdziwym niebezpieczeństwem jest fanatyzm - podkreślił noblista. Zauważył, że obecnie jest coraz więcej ludzi "gotowych zwalczać przemoc i nienawiść". - Ale istnieje bardzo aktywna mniejszość, na przykład terroryści-samobójcy, zamachowcy, którzy chcą tylko zabijać coraz więcej ludzi. To oni są zagrożeniem - dodał Wiesel.
- Bez pamięci byłaby to tylko historia absolutnej rozpaczy; tak dla tych, którzy jeszcze o tym mówią, jak i dla tych, którzy nie żyją. Jedno słowo ich łączy: pamięć. Pamiętajcie - apelował Elie Wiesel.
Na wystawie, największej poświęconej Auschwitz, jaką dotychczas zorganizowano we Włoszech, można obejrzeć między innymi bileciki, jakie rzymscy Żydzi aresztowani podczas łapanki w getcie wyrzucali z pociągu przed jego odjazdem do obozu zagłady. Są również puszki, w których przechowywany był gaz cyklon B, a także dokumenty, zdjęcia i dzienniki. Większość z nich po raz pierwszy zaprezentowano w Italii.