Rzucał 9-miesięcznym dzieckiem?
Na 3 miesiące aresztowano sprawcę pobicia 9-miesięcznej Nikoli, która z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Opolu. Według prokuratury, obrażenia mogą być skutkiem rzucania 10-kilogramowym dzieckiem lub uderzania nim o łóżko.
Matka dziewczynki przebywa obecnie za granicą. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Dziecko na stałe mieszka z matką w Opolu, jednak od kilku dni przebywało w Głogówku pod opieką siostry matki. Policjanci zatrzymali ciotkę i jej męża. Kobieta została zwolniona do domu.
Podejrzanemu, 30-letniemu Pawłowi K. przedstawiono zarzuty uszkodzenia ciała i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Rzecznik prokuratury w Prudniku Jacek Placzek powiedział Radiu Opole, że sąd uznał zasadność wniosku w sprawie tymczasowego aresztowania. Wykazano, że w ciągu 10 dni doszło do 6-7 przypadków pobicia - mówi.
Podejrzany przesłuchany przez prokuraturę przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale nie potrafił wytłumaczyć swego zachowania. Według relacji rzecznika podejrzany twierdził, że dziecko go denerwowało.