Na biesiadzie bawiło się ok. 1,5 tys. ludzi. Wieczorem, gdy ogłoszono koniec imprezy, biesiadnicy rozeszli się do domów, ale grupa 100 młodych ludzi, w wieku ok. 20 lat, zaprotestowała dość gwałtownie - powiedział Wiesław Dybaś, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Niezadowolona z zakończenia imprezy młodzież zniszczyła telebimy, ławy, stoły i potłukła szklane naczynia. Uszkodzone zostały trzy radiowozy policyjne, a czterech ochroniarzy zostało lekko rannych.
Dybaś dodał, że na miejscu wylegitymowano 42 osoby, a w niedzielę od rana rozpoczęło się ustalanie pozostałych sprawców chuligańskich wybryków. (mag)