Rzepliński: po spotkaniu Dudy z Kaczyńskim spodziewam się trzeciego rozbioru sądów
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński nie spodziewa się niczego dobrego po rozmowie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Jego zdaniem po każdym takim spotkaniu "zmniejsza się margines swobody prezydenta".
- Nawet gdybym był najbardziej złośliwie nastawiony, to nie powiem, że którykolwiek polityk, z którejkolwiek partii w Polsce przypomina Kim Ir Sena. Wiec nie widzę też szansy na jakiś ruch antyatomowy w Polsce - powiedział prof. Andrzej Rzepliński w rozmowie z RMF FM, pytany - w kontekście laureata Pokojowej Nagrody Nobla - o to, kto rozładuje polityczne napięcie wokół sądów w Polsce.
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego pytany był także o oczekiwania po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim. - Można powiedzieć: III rozbioru sądów - odparł krótko Rzepliński.
- Dwa już były spotkania, to jest trzecie i za każdym razem margines swobody prezydenta, jeżeli chodzi o rewolucje w sądach, bo tak nazywa to partia rządząca czy jej ludzie, się zmniejsza
- tłumaczył były prezes TK.
Zdaniem Rzeplińskiego Polacy nie wyjdą po raz kolejny na ulice, by bronić niezawisłości sądów. - Myślę, że władza się wykazała wystarczającą inteligencją, dlatego żeby rozbroić… Ale to nie była bomba atomowa, to była bomba bardzo pokojowa, która nabrzmiewała w lipcu tego roku. I nie wiem, czy prezydent po prostu sam z siebie, czy na życzenie, czy popchnięty przez któregoś z hierarchów Kościoła katolickiego, czy też po rozmowie z prezesem, zawetował te dwie ustawy - stwierdził były prezes TK.
Jego zdaniem dwie ustawy, które powstały w Pałacu Prezydenckim "merytorycznie nie różnią się od tych ustaw, które zawetował”.
Źródło: RMF FM