Rzecznik rządu Piotr Müller: Broniliśmy się przed niekontrolowaną migracją
- Najważniejszym celem polityki rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym obywatelom. Nasze działania były podyktowane interesem polskich obywateli i obroną przed niekontrolowaną migracją - skomentował Piotr Müller opinię rzecznik TSUE ws. relokacji uchodźców.
Polska, Czechy i Węgry złamały prawo UE odmawiając przyjmowania uchodźców w ramach relokacji - stwierdziła w czwartek rzecznik generalna Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
Do tej opinii odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. Stwierdził, że polski rząd mógł odmówić wykonania decyzji relokacyjnych w oparciu o Traktat o funkcjonowaniu EU. Zdaniem PiS, zastrzega on dla państw członkowskich kompetencje w zakresie utrzymania porządku publicznego i ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego.
- Decyzje relokacyjne nie zostały wykonane w całości przez większość państw członkowskich, co potwierdza wadliwość przewidzianego w nim mechanizmu relokacji. Komisja Europejska wniosła jednak skargi do Trybunału jedynie przeciwko trzem państwom - Polsce, Czechom i Węgrom. Budzi to wątpliwości co do równego traktowania państw członkowskich przez Komisję w tej wrażliwej kwestii - powiedział PAP Piotr Müller.
"Nie ma to znaczenia praktycznego"
Rzecznik rządu dodał, że ewentualny wyrok TSUE nie będzie miał znaczenia praktycznego, bo we wrześniu 2017 r. wygasły decyzje relokacyjne i nie można ich już wykonać.
- Najważniejszym celem polityki rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym obywatelom. Nasze działania były podyktowane interesem polskich obywateli i obroną przed niekontrolowaną migracją. Dzięki twardej postawie Polski i Grupy Wyszehradzkiej cała Unia Europejska zmieniła podejście do polityki migracyjnej i odeszła od obowiązkowej relokacji uchodźców - zaznaczył Müller.
Opinia rzecznik TSUE
Zdaniem rzecznik generalnej TSUE Eleanor Sharpston Polska, Węgry i Czechy nie mogą powoływać się na swoje obowiązki w zakresie utrzymania porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego, aby odmówić zastosowania wiążącego aktu prawa Unii.
Tymczasowy system relokacji został przyjęty przez Radę Europejską we wrześniu 2015 r. Państwa członkowskie zobowiązały się do przyjęcia określonej liczby uchodźców przebywających na terytorium Włoch i Grecji. Przynajmniej raz na trzy miesiące miały też wskazywać miejsca, gdzie mogliby trafić potrzebujący.
Rząd Beaty Szydło formalnie wskazał 100 wolnych miejsc, ale relokacji nie przeprowadził, tłumacząc się względami bezpieczeństwa kraju. Potem ogłosił, że nie przyjmie nikogo.
Wyrok TSUE nie musi być identyczny jak opinia jego rzecznik, ale w praktyce to niemal przesądzone. Państwo, wobec którego Trybunał stwierdzi uchybienie, powinno jak najszybciej zastosować się do wyroku. Jeśli tak się nie stanie, Komisja Europejska może wnieść do TSUE nową skargę i domagać się sankcji finansowych.
Źródło: Polsat News