Rzecznik prezydenta Gdańska: daliśmy się zaszantażować MON

• Rzecznik prezydenta Gdańska komentuje odczytanie apelu smoleńskiego podczas uroczystości na Westerplatte
• Pawlak: daliśmy się zaszantażować. Wielu z nas tego żałuje
• Urzędnik stwierdził również, że takie stawianie sprawy przez MON może sprawić, iż katastrofa zyska wymiar "w pewnym sensie komiczny"

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

- Daliśmy się zaszantażować. Wielu z nas tego żałuje. To było nadużycie ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej - powiedział rzecznik prezydenta Gdańska w rozmowie z RMF, komentując apel smoleński podczas uroczystości 77-rocznicy Wybuchu II Wojny Światowej na Westerplatte.

Antoni Pawlak przyznał, że miastu zależało na obecności wojska podczas uroczystości na Westerplatte, a apel smoleński był warunkiem przybycia asysty wojskowej. Apel pamięci z przywołaniem m.in. ofiar katastrofy smoleńskiej był też elementem uroczystości przy Pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim w rocznicę Czerwca '56. Już wtedy ten element uroczystości budził kontrowersje.

- Przyzwyczailiśmy się przez 17 lat do asysty wojskowej. Jej brak byłby niezrozumiały, byłby zgrzytem w tych uroczystościach. Daliśmy się zaszantażować. Trudno mi powiedzieć, że jest to błąd, ale na pewno wielu z nas tego żałuje. Prezydent uważa, że było to nadużycie ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej - powiedział RMF Antoni Pawlak.

- Nie spodziewaliśmy się, że 1/3 apelu to będzie apel smoleński. Nie przyszło nam do głowy, że w apelu, które przygotowało Ministerstwo Obrony Narodowej nie będzie nazwiska żadnego z żołnierzy, którzy zginęli na Westerplatte w 1939 roku, natomiast jest 13 nazwisk osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Poza tym używa się tam określenia, że oni polegli. Oni nie polegli. Oni zginęli w katastrofie. Zastosowanie tego słowa jest moralnym nadużyciem - ocenił rzecznik. Dodał też, że takie stawianie sprawy przez MON może doprowadzić do sytuacji, w której katastrofa przestanie mieć wymiar tragiczny, a zyska wymiar "w pewnym sensie komiczny".

Wybrane dla Ciebie
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie