Rzecznik praw dziecka wybrany niezgodnie z prawem? PiS się nie zawahał
W piątek Sejm powołał nowego rzecznika praw dziecka. Został nim Mikołaj Pawlak. Problem w tym, że jak twierdzi opozycja, nowy rzecznik nie spełnia ustawowych warunków do pełnienia tej funkcji.
- Czy osoba niespełniająca warunków i kryteriów może ubiegać się o stanowisko? Może, jeśli jest z PiS. Tym bardziej źle świadczy o nim samym to, że robi to wiedząc, iż łamie przepisy i prawo - ironizowała podczas sejmowego wystąpienia Magdalena Kochan z PO.
O co chodzi? Jak przypomina "Fakt.pl" kandydat na rzecznika praw dziecka powinien mieć minimum pięcioletnie doświadczenie w pracy z dziećmi lub na ich rzecz. Tymczasem Pawlak takiego doświadczenia nie ma.
Wnioskodawcy zaliczyli mu jednak w poczet doświadczenia w pracy z dziećmi lub na ich rzecz ponaddwuletnie szefowanie departamentem spraw rodzinnych w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz pięć lat pracy adwokackiej przy sądzie biskupim, gdzie zajmował się rozwodami kościelnymi.
Mimo tych wątpliwości za kandydaturą Mikołaja Pawlaka zagłosowało 230 posłów, a 185 było przeciw. Teraz jego kandydaturą zajmą się senatorowie.
Źródło: "Fakt"