"Rządowi zależy na wyjaśnieniu przyczyn katastrofy"
Szef resortu obrony narodowej Bogdan Klich podkreślił, że rządowi Donalda Tuska zależy na pełnym wyjaśnieniu przyczyn katastrofy samolotu CASA, oraz otoczeniu opieką rodzin ofiar tragedii. Minister spotkał się z dziennikarzami na specjalnej konferencji w Balicach.
25.01.2008 | aktual.: 25.01.2008 14:19
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )
Żałoba narodowa po katastrofie samolotu
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/katastrofa-samolotu-wojskowego-casa-6038701113741953g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/katastrofa-samolotu-wojskowego-casa-6038701113741953g )
Katastrofa samolotu wojskowego Casa
Bogdan Klich potwierdził również informacje o przyznaniu każdej z rodzin 15 tysięcy wsparcia finansowego. Dodatkowo, rząd będzie opracowywał program stypendiów wspierających w nauce dzieci ofiar. Bogdan Klich wyraził nadzieję, że ministrowie gabinetu Donalda Tuska zaakceptują ten pomysł i wyrażą zgodę na jego realizację.
Szef MON zaapelował do mediów o powstrzymanie się od spekulacji na temat przyczyn wypadku, na miejscu katastrofy trwają bowiem prace prowadzone przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych oraz prokuraturę. Bogdan Klich podkreślił, że nie będzie się wypowiadać w sprawie przyczyn, dopóki komisja oficjalnie nie zakończy swych działań. Minister powiedział, że spekulacje na ten temat są niepotrzebne ponieważ wprowadzają niepotrzebnie zamieszanie informacyjne.
Generał Andrzej Błasik potwierdził, że system ISL nie funkcjonował na lotnisku w Mirosławicach. Jego zdaniem aparatura ta nie została jeszcze kompleksowo sprawdzona, oraz system nie został "oblatany". Generał podkreślił, że aby system ISL mógł być wprowadzony do działania, najpierw musi zostać ustalona dokładna ścieżka zniżania, która umożliwi dokładne działanie tej instalacji. Jednak aparatura pokładowa samolotu CASA umożliwiała lądowanie nawet w trudnych warunkach atmosferycznych - podkreślił dowódca Sił Powietrznych.
Maszyna należąca do 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego rozbiła się w srodę krótko po godzinie 19.00. Samolot wracał z Warszawy, z konferencji dotyczącej bezpieczeństwa lotów. W katastrofie zginęło 4 członków załogi i 16 pasażerów samolotu. Wszyscy byli oficerami lotnictwa.