Rząd zwróci, ale mniej
Ministerstwo finansów uważa, że nie musi zwracać całej akcyzy za używane auta sprowadzane z zagranicy, a tylko nadpłatę.
Jest to reakcja na orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który uznał, że podatek akcyzowy był sprzeczny z unijnym prawem. Dyskryminował bowiem - w ocenie Trybunału - importerów aut z krajów Unii Europejskiej i mających więcej niż dwa lata. Dyskryminacja miała swój wyraz w poziomie akcyzy - dla samochodu sprowadzonego 65%, dla kupionego w kraju ponad 3%.
Wiceminister finansów Jacek Dominik uważa jednak, że wielu podatników może w ogóle nie dostać zwrotu nadpłaty.