PolskaRząd Tuska powalczy o wpływową tekę w KE

Rząd Tuska powalczy o wpływową tekę w KE

Polska stara się nie tylko o stanowisko szefa Parlamentu Europejskiego dla Jerzego Buzka. Rząd będzie też walczył o wpływową gospodarczą tekę w Komisji Europejskiej - dowiaduje się "Gazeta Wyborcza".

16.06.2009 | aktual.: 16.06.2009 03:01

Według "Gazety Wyborczej" to, jakie "ministerstwo" przypadnie Polsce, zależeć będzie od tego:
- jak ustali się kompetencje komisarzy. Rozszerzenie UE może być połączone z Partnerstwem Wschodnim, a teka jednolitego rynku podzielona - np. na swobodę przepływu kapitału i usług;
- czy Francuzi i Niemcy zdołają podzielić się najbardziej wpływowymi tekami - jednolitego rynku i konkurencji;
- jak przebiegnie próba sił między chadekami i socjalistami a liberałami w europarlamencie.

Według informacji "Gazety Wyborczej", Polskę najbardziej interesują teki przemysłu, handlu, jednolitego rynku, rozszerzenia oraz Partnerstwa Wschodniego. Tusk mówi o trzech "naturalnych" kandydatach: obecnej komisarz UE ds. polityki regionalnej Danucie Huebner, znającym na wylot budżet Unii Januszu Lewandowskim i byłym szefie komisji spraw zagranicznych europarlamentu Jacku Saryuszu-Wolskim.

Na spotkaniu zarządu PO Tusk mówił, że skłania się ku wyborowi Lewandowskiego na kandydata na komisarza.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)