Rząd przyjął założenia do budżetu na 2006 r.
Rząd przyjął założenia do budżetu na 2006 rok przygotowane przez Ministerstwo
Finansów - poinformował premier
Marek Belka. Według resortu finansów, wzrost gospodarczy w
przyszłym roku (PKB) będzie na poziomie 4%, a inflacja
średnioroczna wyniesie 1,5%
14.06.2005 | aktual.: 14.06.2005 17:26
Założenia makroekonomiczne do ustawy budżetowej na 2006 rok przyjęliśmy, "choć nie obyło się bez zażartej dyskusji" - powiedział Belka.
-_ To, co przedstawiamy w założeniach na 2006 rok, jest uwarunkowane tym, co może się zdarzyć w 2005 roku. Jak do tej pory, gospodarka wygląda nieźle, chociaż gorzej, niż zakładano w ustawie budżetowej_ - zauważył minister finansów Mirosław Gronicki.
Gronicki przypomniał, że budżet 2005 roku zakładał osiągnięcie 5% wzrostu gospodarczego i 3% inflacji. Obecnie resort ocenia, że PKB osiągnie w tym roku 3,7%, a inflacja będzie na poziomie 2,1%.
Minister podkreślił, że mimo niższego, niż zakładano, wzrostu gospodarczego i inflacji, budżet ma się dobrze. Oczekiwane dochody budżetu mogą być wyższe o mniej więcej 1,5 mld zł, co może oznaczać, że deficyt budżetowy może być niższy o mniej więcej 2 mld zł.
Deficyt na 2006 r. został określony w przedziale 28-34 mld zł, tj. 2,8-3,4%. Tegoroczny deficyt budżetu został określony na poziomie 35 mld zł.
Rząd zaakceptował dochody budżetu 2006 r. w wysokości 184-189 mld zł, a wydatki w przedziale 216-222 mld zł.
Gronicki zaznaczył, że resort w tym roku oczekuje wzrostu popytu krajowego o 3,1%, a jeszcze wyższego w 2006 roku (4,6%). Przyspieszeniu dynamiki konsumpcji indywidualnej będzie towarzyszyć wzrost funduszu płac.
Ministerstwo Finansów szacuje, że średnie płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosną w 2006 r. o 3,5%, a w sektorze finansów publicznych o 1,5%.
Gronicki zapowiedział także, że w przyszłym roku zostaną wypłacone wyższe emerytury i renty z tytułu waloryzacji, co będzie kosztowało budżet 6 mld zł.
Według resortu finansów, w 2006 roku nastąpi wzrost zatrudnienia w całej gospodarce narodowej. Na koniec przyszłego roku liczba bezrobotnych może zmniejszyć się o mniej więcej 2,7 mln osób i stopa bezrobocia wyniesie 17%.
Ministerstwo Finansów oczekuje, że średnioroczny kurs złotego do euro w tym roku wyniesie 4,15 zł, zaś do dolara 3,2 zł. W 2006 roku nastąpi nieznaczne umocnienie złotego połączone z umocnieniem dolara wobec euro, a kursy złotego do tych walut ukształtują się odpowiednio na poziomie 4,07 zł i 3,16 zł. (js)