Rząd premiera Marka Belki nie uzyskał wotum zaufania
Sejm nie udzielił w piątek wotum zaufania rządowi premiera Marka Belki. Za udzieleniem wotum głosowało 188 posłów, przeciw było 262, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Większość bezwzględna konieczna do przyjęcia wotum wynosiła 226 głosów.
Rząd Marka Belki będzie się musiał teraz podać do dymisji - powiedział Radiu ZET prawnik konstytucjonalista profesor Stanisław Gebethner. Rząd będzie jednak sprawował nadal obowiązki do czasu powołania nowego gabinetu. Tym razem inicjatywa należy do Sejmu.
W piątek o godz. 23 prezydent Aleksander Kwaśniewski przyjmie dymisję premiera Marka Belki i jego gabinetu oraz powierzy premierowi i radzie ministrów dalsze pełnienie obowiązków do czasu powołania nowego rządu - poinformowało Biuro Informacji Kancelarii Prezydenta.
To jest trochę lepszy wynik niż się spodziewałem - tak premier Marek Belka ocenił piątkowe głosowanie nad wotum zaufania dla swojego rządu.Belka powiedział, że nie jest zdziwiony wynikiem głosowania, gdyż po deklaracjach klubów poselskich wiedział, czego może się spodziewać. "Natomiast jestem podbudowany dyscypliną i jednomyślnością w głosowaniu SLD i UP. Myślę, że dobrze to rokuje na następne rundy. Jestem optymistą" - zaznaczył.
Pytany, czy wierzy, że uzyska poparcie Sejmu w trzecim kroku konstytucyjnym, kiedy inicjatywa w tworzeniu rządu wraca do prezydenta, uznał, że "nie jest to niemożliwe".