"Rząd PO boi się niezależnych dziennikarzy"
Joachim Brudziński z PiS uważa, że źle się stało, iż premier Donald Tusk zrezygnował ze współpracy z dziennikarzami telewizji publicznej przy przygotowywaniu orędzia.
02.05.2008 | aktual.: 02.05.2008 09:13
Poseł PiS odniósł się do doniesień "Dziennika", który podał, że piątkowe orędzie premiera będzie pierwszym w historii telewizyjnym wystąpieniem szefa rządu, które przygotuje zewnętrzna firma producencka, a nie telewizja publiczna. Platforma nie chciała, by produkcję przemówienia nadzorowała Patrycja Kotecka, wiceszefowa Agencji Informacji TVP.
Według Joachima Brudzińskiego rząd Platformy Obywatelskiej ma bardzo dobre opinie w polskiej prasie. Poseł PiS podkreślił jednak, że fakt, iż orędzie zostało przygotowane przez firmę PR-owską świadczy o tym, że rząd PO boi się niezależnych dziennikarzy, którzy są zatrudnieni w mediach publicznych.
Joachim Brudziński podkreślił też, że orędzie nie powinno być wykorzystywane do ogłaszania programu partyjnego na dzień przed ważnym świętem państwowym. Poseł PiS dodał, że działania Tuska świadczą o chęci zdobywania poparcia społecznego, a nie rzeczywistą chęcią naprawy sytuacji w kraju. Poseł PiS zarzucił tym samym PO i rządowi brak konkretnych działań politycznych.