Rząd Niemiec wspiera roszczenia wobec Polski
Niemiecki Związek Wypędzonych (BdV) jest
finansowany w budżetu federalnego. W tym roku organizacja ta
otrzymała blisko 2 miliony euro - pisze "Nasz Dziennik".
26.08.2006 | aktual.: 26.08.2006 04:01
Zadaje to kłam deklaracjom władz niemieckich, dystansujących się od jego działalności i roszczeń środowisk przesiedleńców. Potwierdza też obawy tych Polaków, którzy ostrzegali, że Niemcy jedynie mydlą oczy władzom w Polsce deklaracjami o niewspieraniu roszczeń tzw. ziomków.
Klaus Schuck z bońskiej siedziby głównej Związku Wypędzonych potwierdził w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że organizacja ta otrzymuje wsparcie finansowe z budżetów zarówno władz federalnych, jak i poszczególnych landów niemieckich. Prócz tego utrzymuje się ze składek członkowskich i darowizn.
Tymczasem członkiem BdV jest Rudi Pawelka, który zapowiedział ostatnio składanie skarg, a prawdopodobnie także pozwów przeciwko Polsce, domagając się rekompensat lub zwrotu własności pozostawionej w naszym kraju.
Organizacje niemieckich przesiedleńców pieniądze z budżetu federalnego wykorzystują na propagowanie i dochodzenie swych roszczeń, głównie dotyczących odszkodowań za mienie pozostawione w Polsce - podkreśla "Nasz Dziennik". (PAP)