Rząd nie zamierza renacjonalizować France Telecomu
Po poniedziałkowym artykule w Finacial Times o rychłej nacjonalizacji France Telecomu, akcje francuskiej spółki telekomunikacyjnej na giełdzie wzrosły o prawie 19%. Tymczasem rząd w Paryżu zaprzecza, jakoby chciał interweniować w tej sprawie.
Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, co dzieje się w France Telecom (w którym państwo ma 55% udziałów), ale nie rozważamy renacjonalizacji - powiedział dyrektor gabinetu w Ministerstwie Finansów, Francois Perol. Poniedziałkową publikację "Financial Times" o rozważaniu przez rząd renacjonalizacji określił jako nieporozumienie.
Francuska spółka telekomunikacyjna od kilku lat boryka się ze znacznymi trudnościami finansowymi. Wartość giełdowa akcji spadła od roku 1997 trzykrotnie, a od stycznia br. o 79%.
Ubiegłoroczny dług France Telecomu wynosi 60 miliardów euro.
Decyzję o renacjonalizacji spółki musiałaby rozważyć Komisja Europejska (opiniuje ona wszelkie transakcje powyżej 5 mld euro). W przypadku France Telecomu rozważa się podniesienie kapitału spółki o 15 mld euro. Tymczasem giełdowa wartość 45% akcji, które nie znajdują się w posiadaniu państwa, wynosi obecnie 4,5 miliarda euro.
Akcje France Telecom, znajdujące się w posiadaniu 1,5 miliona drobnych udziałowców, straciły w tym roku 79% swojej wartości. Najtańsze były w piątek - 9,43 euro. W poniedziałek, po publikacji "Financial Timesa", wzrosły do 11,19 euro.(mp)