Rząd nie wyśle swojego przedstawiciela na obrady Komisji Weneckiej

• Polski rząd nie wyśle przedstawiciela na obrady Komisji Weneckiej - poinformowała TVN24

• Informację tę potwierdził rzecznik MSZ Rafał Sobczak

• Udział w posiedzeniu legitymizowałby działania Komisji, "które mają stronniczy charakter" - uzasadnił

• W piątek ma rozpocząć się kolejne spotkanie Komisji poświęcone Polsce

• Tym razem Komisja Wenecka ma wydać opinię na temat nowej ustawy o TK przyjętej przez Sejm 22 lipca

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Rząd nie wyśle swojego przedstawiciela na obrady Komisji Weneckiej, która ma wydać opinię o ustawie o Trybunale Konstytucyjnym przyjętej przez Sejm 22 lipca 2016 roku - poinformowała TVN24. Informację tę potwierdził dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak. Udział w posiedzeniu legitymizowałby działania Komisji, "które mają stronniczy charakter" - uzasadnił.

Jak przypomina TVN24, do tej pory było normą, że rząd - głównie MSZ- wysyłał swojego przedstawiciela na posiedzenia Komisji Weneckiej.

Sobczak powiedział, że udział polskiej delegacji w posiedzeniu KW w tym tygodniu "legitymizowałby działania Komisji, które - z przykrością należy stwierdzić - mają stronniczy charakter".

Według szefa biura rzecznika prasowego MSZ rozmowa pomiędzy przedstawicielami rządu a Komisją powinna opierać się "na argumentach prawnych i poważnej analizie ustawy oraz polskiego systemu prawnego". Tymczasem - dodał - "krótki czas przeznaczony na interakcję przedstawicieli rządu z ekspertami Komisji powoduje, że udział byłby całkowicie bezprzedmiotowy".

- W posiedzeniu Komisji Weneckiej nie będzie brał udziału przedstawiciel rządu z uwagi na to, iż dotychczas prowadzone rozmowy pokazały, że Komisja bardzo stronniczo podchodzi do całej sprawy i nie uwzględnia argumentów merytorycznych. Ustawa przyjęta przez parlament respektuje znaczną część uwag, jakie były zgłaszane, pomimo tego, że były one niewiążące - wytłumaczył nieobecność przedstawicieli Polski na obradach Komisji Weneckiej rzecznik rządu Rafał Bochenek.

- Poza tym ustawa o TK w większości opiera się na ustawie z 1997 roku, czyli zawiera regulacje dobrze znane sędziom TK, które obowiązywały przez prawie 20 lat - dodał.
Przedstawiciele Komisji Weneckiej przebywali we wrześniu z kolejną dwudniową wizytą w Polsce. W jej trakcie rozmawiali z przedstawicielami Sejmu, Senatu, Sądu Najwyższego, Ministerstwa Sprawiedliwości, Trybunału Konstytucyjnego, kancelarii premiera oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich o nowej ustawie o Trybunale Konstytucyjnym.

Po wizycie w Polsce sprawozdawcy KW sporządzili komentarze do ustawy, które zostały następnie połączone w projekt opinii. W pracach uczestniczyli też przedstawiciele KW, którzy w lutym i marcu zajmowali się pierwszą ustawą o Trybunale, jaką przedłożono Komisji w celu uzyskania jej opinii.

Kolejny projekt opinii został rozesłany w minionych dniach do wszystkich członków KW, do rządu Polski i państw członkowskich. Polski rząd mógł przedstawić pisemne uwagi do tego dokumentu.

Pierwsza dyskusja nad projektem opinii odbędzie się w Wenecji w przeddzień 108. sesji plenarnej KW, czyli w czwartek po południu. Wtedy omówi ją podkomisja ds. sprawiedliwości konstytucyjnej.

Planowano też wstępne rozmowy z oczekiwaną w Wenecji polską delegacją w celu wyjaśnienia szczegółów i wątpliwości dotyczących ustawy. Niekiedy w wyniku takich rozmów projekt opinii uzupełniany jest poprawkami.

Jeszcze w czasie wizyty w Warszawie Thomas Markert zapowiedział, że w opinii znajdzie się stanowisko wobec kwestii nieopublikowania orzeczeń TK.

W piątek rano tuż po rozpoczęciu 108. sesji plenarnej KW przyjmie opinię na temat ustawy, uchwalonej latem tego roku. Przyjęta w marcu opinia na temat nowelizacji poprzedniej ustawy o TK była bardzo krytyczna. KW zaapelowała wtedy o publikację orzeczenia TK z 9 marca w sprawie grudniowej noweli o Trybunale autorstwa PiS, co - według niej - byłoby punktem wyjścia z kryzysu. Ponadto ostrzegła, że osłabienie TK stanowi zagrożenie dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa w Polsce.

Gdy kilka tygodni później polski parlament rozpoczął pracę nad nową ustawą o Trybunale, szef Rady Europy Jagland zwrócił się na początku lipca do ekspertów KW o pilne zajęcie się tymi przepisami i wydanie wstępnej opinii. Miało to nastąpić w bardzo krótkim czasie. Jednak kilka dni później Jagland odstąpił od tego zamiaru i poprosił KW, aby nie przedstawiała wstępnej opinii w trybie pilnym. Decyzję uzasadniono trwającymi wtedy jeszcze pracami nad ustawą w parlamencie. Postanowiono poczekać do ich zakończenia i wydania opinii w normalnym trybie na sesji w październiku w Wenecji.

Rada Europy wyjaśniła wtedy, że oczekuje, iż poprawki do nowej ustawy uwzględnią zalecenia KW z marcowej opinii.

Opinia, która zostanie przyjęta w piątek, będzie już trzecim stanowiskiem KW na temat polskiej ustawy przedstawionym w ciągu siedmiu miesięcy. Wcześniej organ ten zajął się oprócz sprawy Trybunału Konstytucyjnego także ustawą o policji, która zmienia zasady inwigilacji, i zgłosił szereg uwag.

Opinie KW, czyli powołanej w 1990 roku Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, nie są wiążące. Doradza ona 61 krajom świata, gdzie mieszka około 3 miliardów ludzi. Polskę reprezentują w tym gremium oddelegowani przez obecny rząd Bogusław Banaszak i Mariusz Muszyński.

Przewodniczący KW Gianni Buquicchio wyjaśnił wcześniej, że jej zadaniem jest „pomaganie państwom w postępie demokracji”. Jak zauważył, wydawane opinie zazwyczaj są potem brane pod uwagę, ponieważ zawierają zawsze rekomendacje, jak poprawić sytuację. Poinformował, że 90 procent krajów, proszących o opinię, stosuje się do tych zaleceń.

- Powiedziałbym, że istnieje odpowiedzialność moralna, by stosować się do opinii, nie ma zaś odpowiedzialności prawnej, by ją wcielić w życie - oświadczył Buquicchio.

Parlament zakończył prace nad ustawą o TK 22 lipca. Zdaniem PiS - które było autorem jej projektu bazowego - ustawa jest odpowiedzią na kryzys, jaki od wielu miesięcy trwa wokół TK. Według opozycji tryb pracy nad ustawą naruszył procedury legislacyjne, zaś część jej zapisów jest niekonstytucyjna i nie uwzględnia zaleceń Komisji Weneckiej.

Ustawa weszła w życie 16 sierpnia. 11 sierpnia TK niejednogłośnie uznał, badając skargi opozycji oraz RPO, że kilkanaście zapisów ustawy jest niezgodnych z konstytucją.

Sierpniowy wyrok TK nie został opublikowany, podobnie jak wyrok z 9 marca, ponieważ - zdaniem rządu - oba zostały wydane z naruszeniem prawa.

Wybrane dla Ciebie

Eksplodujące paczki w Europie. Śledczy z Litwy i Polski rozbili grupę
Eksplodujące paczki w Europie. Śledczy z Litwy i Polski rozbili grupę
Ałła Pugaczowa przemówiła. Rozwścieczyła rosyjskie elity
Ałła Pugaczowa przemówiła. Rozwścieczyła rosyjskie elity
Trump zachwycony księżną Kate. Kamery wyłapały, co jej powiedział
Trump zachwycony księżną Kate. Kamery wyłapały, co jej powiedział
Tak Rosja "promuje się" za granicą
Tak Rosja "promuje się" za granicą
Zełenski ujawnił koszty wojny. Mówi o dwóch planach
Zełenski ujawnił koszty wojny. Mówi o dwóch planach
Prawomocny wyrok dla "Małej Emi". Za hejtowanie sędziego Żurka
Prawomocny wyrok dla "Małej Emi". Za hejtowanie sędziego Żurka
Odszedł z Polski 2050. W partii nie kryją zaskoczenia
Odszedł z Polski 2050. W partii nie kryją zaskoczenia
Trump w Wielkiej Brytanii. Protesty już od pierwszych minut
Trump w Wielkiej Brytanii. Protesty już od pierwszych minut
Kolorowe ziemniaki. Nowa era w polskim rolnictwie
Kolorowe ziemniaki. Nowa era w polskim rolnictwie
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
Chcą ścigać Żurka. "Możliwość popełnienia przestępstw"
Chcą ścigać Żurka. "Możliwość popełnienia przestępstw"
Zaskakujące porozumienie. Sikorski i Nawrocki lecą razem do USA
Zaskakujące porozumienie. Sikorski i Nawrocki lecą razem do USA