Rząd Browna opracował plan pomocy bankom
Rząd Gordona Browna opracował całościowy plan
pomocy i stabilizacji dla sektora bankowego, którego szczegóły
kanclerz skarbu Alistair Darling ogłosi przed
otwarciem rynków finansowych.
07.10.2008 | aktual.: 07.10.2008 23:05
Głównym punktem planu jest dokapitalizowanie banków i otwarcie dla nich linii kredytowych (standby facility) w celu zapewnienia im możliwości finansowania bieżących operacji. W zamian rząd czasowo przejmie udziały w bankach.
Koszty planu nie są znane. Wcześniej w odniesieniu do trzech dużych grup bankowych (Royal Bank of Scotland, Lloyds TSB i Barclays) nieoficjalnie mówiono o 50 mld funtów. Plan ma być dostępny dla wszystkich brytyjskich banków.
Komentator BBC Robert Peston ocenił, że_ dzięki zastrzykowi pieniędzy podatnika banki się wzmocnią i nie będą miały obaw przed pożyczaniem sobie nawzajem._
To właśnie niechęć banków do pożyczania sobie nawzajem prowadzi do spadku obrotów na rynku międzybankowym i rekordowej zwyżki stóp oprocentowania kredytów. Zmusza to Bank Anglii do częstych interwencji dla podtrzymania płynności sektora bankowego.
Plan został opracowany w drodze konsultacji z udziałem ministra finansów, prezesa Banku Anglii Mervyna Kinga oraz Adaira Turnera dyrektora FSA, instytucji odpowiedzialnej za regulację rynku usług finansowych. Wzorowany jest na rozwiązaniach szwedzkich z 1992 r.
Wiadomość o przygotowaniu pakietu pomocy dla brytyjskich banków ogłoszono w dniu, w którym na londyńskiej giełdzie drugi dzień z rzędu doszło do dużej wyprzedaży papierów spółek bankowych. Rekordzistami spadków były banki HBOS (42%) oraz Royal Bank of Scotland (39%).
Świat biznesu oczekuje też, że kierownictwo Banku Anglii na posiedzeniu w czwartek obniży podstawowe stopy procentowe z uwagi na wyhamowanie gospodarki brytyjskiej. Oczekiwania redukcji wynoszą od 50% bazowych do 1%.