Rząd Borisa Johnsona poprosi królową Elżbietę II o zawieszenie parlamentu. To umożliwi brexit bez umowy

Jak informuje BBC, decyzja brytyjskiej królowej umożliwiłaby gabinetowi Borisa Johnsona uchwalenie przepisów, które mogłyby powstrzymać rząd przed wyprowadzeniem Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia 31 października.

W rozmowie z BBC premier Wielkiej Brytanii podkreślił, że nie zamierza czekać do chwili, w której brexit zostanie przeprowadzony, gdyż zamierza przystąpić do "realizacji planów dalszego rozwoju kraju". Johnson podkreśla również, że nowy rząd przygotował wiele projektów, które doprowadzą do podniesienia bezpieczeństwa, poprawienia poziomu edukacji oraz modernizacji infrastruktury. - Te zmiany przeniosą nas w przyszłość o dziesięciolecia - zapowiada.

Pomysł zawieszenia parlamentu wywołuje spore kontrowersje. Krytycy twierdzą, że uniemożliwiłby on parlamentarzystom odgrywanie demokratycznej roli w procesie brexitu. Posłowie opozycji zamierzają zablokować projekt Johnsona. Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn ma zwołać w przyszłym tygodniu nadzwyczajną debatę w Izbie Gmin, dając parlamentarzystom szansę na ustanowienie przepisów mających ostatecznie powstrzymać wyjście z UE bez porozumienia.

Przypomnijmy, że szef brytyjskiego rządu domaga się od strony unijnej renegocjacji porozumienia o brexicie, w tym usunięcia z niego zapisu o backstopie. Jest to awaryjne rozwiązanie mające nie dopuścić do przywrócenia twardej granicy (kontrolowanej i chronionej przez służbę celną i policję) między należącą do Unii Europejskiej Irlandią a Irlandią Północną, stanowiącą część Zjednoczonego Królestwa.

Według przedstawicieli UE brexit stanie się faktem 31 października. Wspólnota nie kryje, że porozumienie w tej kwestii jest bardzo wątpliwe.

Źródło: BBC

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl