"Rywingate": pozytywna rola mediów
Rada Etyki Mediów zwraca uwagę na pozytywną rolę mediów w tzw. aferze Rywina. Rada uważa, że po raz pierwszy możemy obserwować - w tej skali - sprawowanie kontroli społecznej przez dziennikarzy.
"Kontrola ta - jak się okazuje - może skutecznie wpływać na organy państwowe, przywołując je do właściwej roli, służebnej wobec społeczeństwa" - czytamy w oświadczeniu rozpowszechnionym w piątek. Według Rady, na podkreślenie zasługuje jawność posiedzeń sejmowej komisji śledczej, transmitowanych przez telewizję oraz aktywność dziennikarzy prasowych w uzyskiwaniu informacji.
REM apeluje jednocześnie do wszystkich dziennikarzy, by odważnie przeciwstawiali się "postępującej erozji życia publicznego w Polsce, podejmując działania na wszystkich szczeblach drabiny społecznej".
Członkowie Rady wzywają ich też do "przerywania milczenia o nieprawidłowościach, które dostrzegamy wokół siebie, niezależnie od tego, czy dotyczą one własnego środowiska, czy wręcz znajomych lub przyjaciół". "Przyzwoitość nie może być utożsamiana z koleżeńską lojalnością. Takie rozumowanie - to cecha moralności gangsterskiej" - napisała Rada.
Jej członkowie wierzą, że obecny moment stwarza warunki do przełamania "szerzącego się przeświadczenia o medialnych strefach przemilczeń, o bezkarności niektórych osób, instytucji i środowisk". "Niezależnie bowiem od sytuacji, powinniśmy kierować się zasadami, wypisanymi w naszych sumieniach oraz troską o dobro wspólne" - czytamy w oświadczeniu Rady Etyki Mediów.(mp)