Ryszard Terlecki o ZNP. "Reprezentacja opozycji politycznej"
Rząd nie może się porozumieć ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. PiS twierdzi, że nauczyciele dostali już podwyżki i zapewnia, że będzie ich nawet więcej. Ryszard Terlecki podczas dyskusji na ten temat powiedział wprost, co sądzi o związkowcach.
- 1000 zł podwyżki na raz rząd nie jest w stanie wysupłać, ale podwyżki rozmaite już były, rozmaite propozycje dla nauczycieli się pojawiają - zapewniał we wtorek w Sejmie Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że liczy na zdrowy rozsądek członków Związku Nauczycielstwa Polskiego.
- Myślę, że oceniając nastroje społeczne i stosunek obywateli do proponowanego strajku, też będą skłonni do poważnych rozmów - uznał I dodał, że jego zdaniem ZNP to "reprezentacja opozycji politycznej".
Związek zapowiedział ogólnopolski strajk nauczycieli na 8 kwietnia. Na 1 kwietnia przełożono rozmowy rządu z ZNP.
Rada Dialogu Społecznego z udziałem nauczycieli zakończyła się bez porozumienia. Wicepremier Beata Szydło zaproponowała przyspieszenie podwyżek, ale ZNP nie przyjęło tej propozycji.
W poniedziałek ZNP ogłosiło wyniki referendów strajkowych w szkołach. Do sporu zbiorowego weszło ponad 85 proc. szkół i placówek edukacyjnych. - Za strajkiem opowiedziało się od 85 do 90 proc. zatrudnionych tam nauczycieli i innych pracowników – stwierdził przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz.
Źródło: polsatnews.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl