Ryszard Kalisz: w polityce sztuką jest powstrzymanie swoich ambicji
W polityce wielką sztuką jest powstrzymanie swoich ambicji, polityka jest grą zespołową, musimy rozmawiać tak długo jak długo wypracujemy wspólny poziom. Jeśli w wyborach prezydenckich będzie kilku kandydatów lewicy, to do drugiej tury może nie wejść żaden z nich, jeśli będzie jeden kandydat, to on ma szanse wejść do drugiej tury i powalczyć - powiedział Ryszard Kalisz w "Poranku w radiu TOK FM".
[
- Ryszard Kalisz (3,12 MB) ]( http://i.wp.pl/a/f/mp3/8368/por1403c.mp3 )
Janina Paradowska: Przejdźmy zatem od ministerstwa do pana partii. Jak rozumiem jest pana nadal członkiem SLD?
Ryszard Kalisz: Jestem nadal.
Janina Paradowska: Ja tak teraz pytam bo już nie wiem.
Ryszard Kalisz: Wcale się nie dziwię, sytuacja na lewicy jest tak rozchwiana że można nie nadążyć. Ja uważam że dzisiaj zajmuję się pracą rządową, moja aktywność w sprawach partyjnych uległa osłabieniu, mam dużo pracy jako minister, a dwa jak był tworzony autorski rząd Belki ja wtedy byłem członkiem SLD i dopóki będę członkiem tego rządu nie będę podejmował żadnych decyzji.
Janina Paradowska: Mówił pan, że sytuacja jest rozchwiana, jest szansa na stabilizację?
Ryszard Kalisz: Czy stabilizacja to jest status quo, który mamy dzisiaj, czy stabilizacja to jest pewnego rodzaju dynamizm związany z nową formułą funkcjonowania lewicy w Polsce. W moim mniemaniu lewica musi w Polsce znaleźć nowe formy wyrazu. One mogą najlepiej powstać przy okazji wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Wybory prezydenckie to jeden wspólny kandydat, może to być Włodzimierz Cimoszewicz, ja też bardzo namawiam pana marszałka.
Janina Paradowska: Czy pan sądzi że ta sprawa jest przesądzona?
Ryszard Kalisz: Cimoszewicz sam jeszcze na tę sprawę nie odpowiedział. Ta sprawa nie jest przesądzona, bo są jeszcze inne ambicje na lewicy, Marek Borowski który bardzo umiejętnie rozgrywa SLD, Krzysztof Janik powiedział że ostatnie oświadczenie SDPL to była wrzucona rakieta która miała rozbić inicjatywę Krzysztofa Janika. Ale w polityce wielką sztuką jest powstrzymanie swoich ambicji, polityka jest grą zespołową, musimy rozmawiać tak długo jak długo wypracujemy wspólny poziom. Jeśli w wyborach prezydenckich będzie kilku kandydatów lewicy, to do drugiej tury może nie wejść żaden z nich, jeśli będzie jeden kandydat, to on ma szanse wejść do drugiej tury i powalczyć.