Ryszard Czarnecki na spotkaniu z Polonią o Donaldzie Tusku. "Jest śmierdzącym leniem"
W taki sposób wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego ocenił pracę szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Ryszard Czarnecki w trochę innych słowach powtórzył swoją ocenę z ubiegłego tygodnia.
19.09.2017 10:26
Ryszard Czarnecki był w ubiegłą niedzielę gościem klubu Gazety Polskiej w Chicago. Na Twitterze pojawił się film z tego spotkania, na którym europoseł komentuje pomysł połączenia funkcji szefa Rady Europejskiej i przewodniczącego Komisji Europejskiej.
- Uważam, że to co mówi Juncker jest oceną pracy, albo jej braku, Donalda Tuska, który jest, przepraszam bardzo, śmierdzącym leniem. W porównaniu z Hermanem Van Rompuyem (były szef RE) nic nie robi. Van Rompuy był bardzo aktywny, miał różne pomysły. Osobiście się z nim nie zgadzam i PiS też nie, ale miał idee, pomysły. Czy państwo mogą wymienić jakikolwiek pomysł Donalda Tuska na przyszłość UE? – mówił na opublikowanym nagraniu Ryszard Czarnecki.
Propozycja połączenia stanowisk szefa KE i Rady Europy
W ubiegłym tygodniu Jean-Claude Juncker podczas przemówienia o stanie UE mówił o propozycji dotyczącej połączenia stanowisk przewodniczącego Rady Europejskiej i szefa Komisji Europejskiej. Jednocześnie zastrzegł, że do ewentualnego połączenia nie dojdzie podczas jego i Donalda Tuska kadencji.
Wtedy też Ryszard Czarnecki komentował tę wypowiedź. – Sytuacja, w której szef Komisji Europejskiej, pochodzący z tej samej rodziny politycznej (Europejskiej Partii Ludowej), co przewodniczący Rady Europejskiej domaga się likwidacji tego stanowiska, jest bardzo wymownym podsumowaniem działalności lub braku działalności pana przewodniczącego Tuska – ocenił. Dodał też, że Donald Tusk nie przedstawił żadnych wizji, żadnych propozycji odnośnie przyszłości Unii Europejskiej w sytuacji, gdy Unia jest na zakręcie, jest w czasie największego kryzysu w swojej historii.
W opublikowanym nagraniu Ryszard Czarnecki powtarza też swoją wypowiedź, w której wskazuje tylko jedną inicjatywę Donalda Tuska. Były to negocjacje ws. pozostania w UE Wielkiej Brytanii, przez które Donald Tusk "stał się twarzą Brexitu".