Ryś w lesie na Dolnym Śląsku. Czy to Zygmunt? Jest film
Dorosły ryś był widziany w gminie Nowa Ruda w woj. dolnośląskim. Spokojnie przechadzał się po okolicy. Możliwe, że to Zygmunt, który przywędrował na Dolny Śląsk z północy. Leśnicy z Nadleśnictwa Jugów udostępnili nagranie.
02.03.2024 | aktual.: 02.03.2024 20:54
"Na terenie naszego nadleśnictwa zaobserwowano rysia, szedł od Ścinawki w stronę Nowej Rudy. Drapieżnik ma obrożę telemetryczną i dzięki niej wiemy, że przyszedł do nas z północy. W tamtym roku był w okolicach Rościszowa" - czytamy na profilu Nadleśnictwa Jugów na Facebooku.
"Ten chroniony w Polsce ssak, prowadzi samotniczy tryb życia, za wyjątkiem dwóch okresów: prowadzenia młodych oraz kontaktu podczas rui. Okres godowy przypada od stycznia do marca. W tym okresie osobniki są bardziej aktywne w ciągu dnia, spotykają się i zaczynają głośniej się odzywać. Wzrasta długość dobowych wędrówek samców - nawet do 17 km. Prawdopodobnie z takim osobnikiem spotkał się autor nagrań, za które dziękujemy" - napisali leśnicy.
Ostrzegają, by podczas ewentualnego spotkania zachować spokój i nie zbliżać się do zwierzęcia.
Ryś Zygmunt?
Jak czytamy na stronie gazetawroclawska.pl, nagrany osobnik to najprawdopodobniej ryś Zygmunt, który kilka dni temu widziany był także na drodze między Brzegiem Dolnym i Wołowem.
Warmińsko-mazurskie. Ryś wyjdzie na wolność
Na początku marca leśnicy wypuszczą na wolność rysia, który w połowie września w bardzo złym stanie został znaleziony w lesie pod Wielbarkiem. Zwierzę spędziło zimę w szpitalu, gdzie doszło do zdrowia i nabrało ciała.
- Ryś zostanie wypuszczony nie pod Wielbarkiem, ale w okolicach Mielna. Tam bowiem obserwowana jest samica rysia. Mamy nadzieję, że może nasz ryś i obserwowana samica rysia nawiążą znajomość, bo właśnie trwa okres marcowania rysi - poinformował PAP rzecznik prasowy olsztyńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych Adam Pietrzak. Dodał, że ryś ma zostać wypuszczony na wolność w przyszłym tygodniu.
6-7 letni samiec, który wróci do natury, zimę spędził w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Napromku pod Olsztynkiem. Na zdjęciach udostępnionych przez ośrodek widać, że zwierzę nabrało ciała i jest w doskonałej kondycji. - Bardzo się z tego cieszymy, bo ten ryś był naprawdę ciężko chory - podkreślił Pietrzak.
Źródło: gazetawroclawska.pl/PAP