Trwa ładowanie...

Rybnik. Właściciele otwartego klubu ujawniają nagranie. "Totalna agresja"

Awantura i strzały ostrzegawcze w klubie w Rybniku. Właściciele otworzyli lokal mimo obostrzeń. Teraz zabrali głos ws. działań policji i ujawnili nagrania z interwencji. - Była totalna agresja - twierdzą.

Rybnik. Właściciele klubu mówią o działaniach policjiRybnik. Właściciele klubu mówią o działaniach policjiŹródło: East News
d2prpdr
d2prpdr

W nocy z soboty na niedzielę policja interweniowała w otwartym, mimo obowiązującego zakazu, klubie muzycznym "Face 2 Face" w centrum Rybnika. Podczas przepychanek użyto ręcznych miotaczy gazu, pałek i granatów hukowych. Padły też strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.

W programie "Interwencja" Polsat News zabrali głos właściciele klubu. Tłumaczyli, że zdecydowali się na otwarcie po 10 miesiącach, bo nie są w stanie dłużej utrzymywać miejsca, nic na nim nie zarabiając.

Marcin Koza i Sandra Konieczna relacjonują, że przed klub przyjechały najpierw dwa duże radiowozy bez sygnałów. Gdy właściciele spytali, o co chodzi, policjanci mieli powiedzieć, że jeszcze się konsultują. Potem mieli z kolei wejść "w pełnym uzbrojeniu: w kaskach, w jednej ręce z gazem, w drugiej ręce z pałką".

Pokazali wideo z interwencji policjantów. Uważają, że "zakłamują sytuację". Policjanci bowiem twierdzą, że nie użyli siły i gazu w klubie. Sandra Konieczna natomiast powiedziała w "Interwencji", że wszystko było filmowane. - Panowie na schodach, którzy blokowali wejście, nie wiem, czy nie zdawali sobie sprawy z tego, że są z każdej strony kamerowani i wypierają się, że gazowali na tych schodach ludzi, ale my mamy filmy na to - stwierdziła.

d2prpdr

Dodatkowo właściciele twierdzą, że policjanci nie pozwolili wyjść do toalety pracownikowi baru, twierdząc, że ma kufel, więc może się do niego załatwić.

Rybnik. Zatrzymania w klubie

W trakcie interwencji w rybnickim klubie poszkodowanych zostało dwóch policjantów, uszkodzono dwa radiowozy. Zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 30, 44 lat i 48 lat, którzy w ramach policyjnego dochodzenia usłyszeli zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej, a jeden także znieważenia funkcjonariuszy. Wylegitymowano ponad 200 osób.

Luzowanie obostrzeń. Czeka nas 3. fala epidemii koronawirusa? Michał Dworczyk komentuje

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2prpdr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2prpdr
Więcej tematów