"Rutynowe ćwiczenia" okrętów NATO na Morzu Czarnym?
NATO zapewnia, że obecność okrętów wojennych Sojuszu Północnoatlantyckiego na Morzu Czarnym nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami w Gruzji. "Statki państw NATO odbywają rutynowe ćwiczenia, a po 21 dniach opuszczą Morze Czarne. Manewry zaplanowano ponad rok temu" - informują przedstawiciele Sojuszu w specjalnym komunikacie.
28.08.2008 | aktual.: 28.08.2008 13:15
Od ubiegłego tygodnia na Morzu Czarnym stacjonują okręty amerykańskie, jeden niemiecki i hiszpański oraz polska fregata "Generał Kazimierz Pułaski". Według informacji NATO, okręty zawinęły właśnie do rumuńskiego portu w Konstancy. Następnie mają odbyć manewry u wybrzeży Bułgarii.
Rosja zarzuca Sojuszowi, że pod pozorem transportu pomocy humanitarnej dla Gruzji, rozbudowuje swoją flotę na Morzu Czarnym. W środę wpłynęła tam grupa rosyjskich okrętów wojennych. Według Moskwy, mają one monitorować działania floty Sojuszu i zapobiegać przewozowi przez NATO broni w region konfliktu.