Kierowcy byli przerażeni. Rutkowski Patrol zatrzymany w Niemczech

Pracownicy Rutkowski Patrol zostali zatrzymani w Niemczech. Mieli zastraszać protestujących kierowców i m.in. wjechać opancerzonymi samochodami na teren zajmowany przez strajkujących. Interweniowała policja. Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Rutkowski.

Akcja w Niemczech. Pracownicy Rutkowskiego zatrzymani
Akcja w Niemczech. Pracownicy Rutkowskiego zatrzymani
Źródło zdjęć: © Facebook
oprac. KBŃ

Do zdarzenia doszło w strefie serwisowej A5 w Gräfenhausen-West w Niemczech. Strajkują tam uzbeccy i gruzińscy kierowcy, gdyż pracodawca, czyli polska firma spedycyjna, nie płaci im lub płaci częściowo.

W piątek, jak relacjonują niemieckie media, na teren zajmowany przez strajkujących wjechała nagle opancerzonymi samochodami grupa zamaskowanych mężczyzn. Byli ubrani na czarno i mieli na sobie kamizelki ochronne. Próbowali też wtargnąć do ciężarówek protestujących. Na autach widniał napis "Rutkowski Patrol".

Jak czytamy, kierowcy tirów byli przerażeni. Interweniowała niemiecka policja.

Rutkowski Patrol w Niemczech
Rutkowski Patrol w Niemczech© Facebook

Krzysztof Rutkowski przedstawia tę sytuację inaczej. - Wszyscy już zostali wypuszczeni, nie postawiono im zarzutów. Moi pracownicy bronili właściciela firmy, na którego rzucili się kierowcy - powiedział portalowi radiozet.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Została zaalarmowana niemiecka policja, która wkroczyła do akcji. Funkcjonariusze przyjechali z psami. Grozili użyciem pałek i gazu pieprzowego, jeśli sytuacja się nie uspokoi. Nikt nie został ranny.

19 osób zatrzymanych po akcji niemieckiej policji

Jak czytamy w niemieckiej prasie, przeszukano patrol Rutkowskiego. Według tamtejszego rzecznika policji do akcji wysłano dużą liczbę funkcjonariuszy. Policjanci tymczasowo zatrzymali łącznie 19 osób, w tym właściciela firmy przewozowej.

Zostali oni przetransportowani do komendy policji w południowej Hesji i musieli zostawić swoje pojazdy w Ratstsätte. Na mężczyzn złożono zawiadomienia o podejrzeniu poważnego naruszenia porządku publicznego, gróźb, przymusu, usiłowania niebezpiecznego uszkodzenia ciała oraz zakłócania zgromadzenia.

Strefa serwisowa była zamknięta do godziny 16.30 na czas trwania policyjnej akcji.

Czytaj też:

Źródło: wiesbadener-kurier.de/RadioZet/

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (943)