Ruszów. Ksiądz zatrzymany przez policję. Manifestacja przed mszą
"Kościół kryje pedofilów. Dość milczenia", "Będziesz siedział", "Episkopat do więzienia" - takie hasła pojawiły się na transparentach podczas manifestacji przed kościołem w Ruszowie. Proboszcz został zatrzymany pod zarzutem seksualnego wykorzystywania dziecka.
Manifestację opisuje "Gazeta Wyborcza". Organizatorami byli przedstawiciele Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz inicjatywy Dość Milczenia z Krakowa. Akcja rozpoczęła się tuż przed niedzielną mszą.
Pod koniec maja policja zatrzymała proboszcza z Ruszowa pod Zgorzelcem w Dolnośląskiem. Zgłosiła się kobieta, wskazując na podejrzenie molestowania jej dziecka przez proboszcza parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego. Duchowny miał zachowywać się niewłaściwie na wycieczce dzieci na basen.
Wcześniej inne oskarżenia wobec proboszcza pojawiły się na forach internetowych dla mieszkańców okolic Zgorzelca oraz w komentarzach na profilu Tomasza Sekielskiego na Facebooku, autora dokumentu "Tylko nie mów nikomu". Śledczy sprawdzają te doniesienia.
"Nie atakujemy ani Kościoła, ani wiary, ani Boga"
Niektórzy bronią księdza z Ruszowa. Ruszyła nawet zbiórka podpisów, by sąd pozwolił proboszczowi wrócić do parafii i odpowiadać z wolnej stopy. - Z przerażeniem przeczytałam informacje o zbieraniu podpisów w obronie proboszcza. Naszą manifestacją chcemy pokazać, że ofiary nie są same - cytuje Stanisławę Kuzio-Podrucka z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet "GW".
- Nie atakujemy ani Kościoła, ani wiary, ani Boga. Jesteśmy tutaj, żeby pokazać wsparcie ofierze skrzywdzonej przez księdza, jej rodzinie i wszystkim, którzy ją wspierają. Sprzeciwiamy się petycji i ostracyzmowi wobec ofiary i jej rodziny - dodaje.
- Nikt by się nie mieszał do waszych spraw, gdybyście coś zrobili z księdzem, który skrzywdził małe dziecko. Który popełnił haniebną zbrodnię - przekonywała Katarzyna Wójtowicz z inicjatywy Dość Milczenia. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", do manifestacji przyłączyły się tylko dwie mieszkanki Ruszowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl