Rumuńskie służby rekrutowały 12‑letnie dzieci
Securitate, rumuńska komunistyczna służba bezpieczeństwa, rekrutowała jako informatorów nawet 12-letnie dzieci, które donosiły na swoich rodziców i kolegów - ujawnił członek zarządu Narodowej Rady Badań Archiwów Securitate (CNSAS).
18.07.2006 | aktual.: 18.07.2006 20:10
Badając archiwa okryliśmy, że we wszystkich wydziałach były siatki informatorów utworzone z dzieci w wieku 12-14 lat - powiedział Cazimir Ionescu. Dodał, że tajna policja wyszukiwała donosicieli wśród dobrze uczących się dzieci.
Mali informatorzy podpisywali zobowiązanie do "wspierania w sposób tajny, zorganizowany, aktywny i szczery organów Securitate". Dostarczali informacji o swoich kolegach, nauczycielach, rodzicach, ich zasobach finansowych. Musieli opowiadać, co rodzina myślała o partii komunistycznej, kto słuchał zachodnich radiostacji i miał kontakty z cudzoziemcami.
Niedawno powołany Instytut ds. Badania Zbrodni Komunistycznych zamierza doprowadzić przed wymiar sprawiedliwości tych wszystkich dawnych pracowników Securitate, którzy werbowali dzieci do współpracy.
Członek dyrekcji Instytutu Stejarel Olaru zapowiedział, że lista nazwisk oficerów tajnej policji w ciągu dwóch tygodni trafi do prokuratury. Dodał, że Securitate miała do dyspozycji ponad tysiąc dzieci-informatorów. Nie wykluczył, że część z nich kontynuowała ten proceder w dorosłym życiu.
Securitate, wszechmocna tajna policja z okresu komunistycznego, została rozwiązana w grudniu 1989 roku, po obaleniu dyktatury Nicolae Ceausescu. Jej archiwa przekazano najpierw ministerstwom spraw wewnętrznych i obrony, a potem Rumuńskiej Służbie Wywiadowczej (SRI).