Rumunia: senator bez immunitetu
Senat Rumunii pozbawił w piątek immunitetu parlamentarnego Corneliu Vadima Tudora, przywódcę nacjonalistycznej Partii Wielkiej Rumunii. Szef drugiej co do wielkości frakcji w parlamencie stanie przed sądem za publiczne rzucanie
fałszywych oskarżeń pod adresem władz państwowych. Grozi mu do 5 lat więzienia.
30.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Tylko dwóch na 90 członków izby wyższej stanęło w obronie przywódcy nacjonalistów. Senatorowie jego partii opuścili przedtem salę na znak protestu.
Niedługo po wrześniowych zamachach terrorystycznych w Nowym Jorku Corneliu Vadim Tudor stwierdził publicznie, że w 1995 r. rumuńskie służby specjalne szkoliły terrorystów z Hamasu. Rząd stanowczo zaprzeczył.
Wyjaśniono natomiast, że w tym czasie w Rumunii, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych i Francji, szkoleni byli agenci nowopowstałych służb ochrony władz Autonomii Palestyńskiej. Szef Partii Wielkiej Rumunii nie złagodził jednak swych oskarżeń, co uznano za szkodzenie wiarygodności kraju.
Corneliu Vadim Tudor, niegdyś nadworny poeta Nicolaia Ceausescu, znany ze swych antywęgierskich, antycygańskich i antysemickich wystąpień oraz z populistycznych ataków na całą prasę polityczną, rok temu zdobył aż 1/3 głosów w wyborach. Jego partia, wsparta przez co piątego wyborcę, stała się drugą siłą w parlamencie. (jd)